08/01/2022, 02:06 PM
09/01/2022, 01:16 PM
Witam!
W tej relacji opowiem wam o mojej trasie z Budrio (IT) do Karlovac (CHR) a następnie do Malmo (SE).
A więc tak jak pisałem w poprzedniej relacji, miałem załadunek w Budrio (IT) do Karlovac (CHR) czyli około 500km przed sobą aby dojechać do celu. Po drodze mijałem dosyć ciekawe widoki jak i miejscowości czyli miedzy innymi Triest, miałem okazję przejeżdżać przez to miejsce i muszę wam powiedzieć że było naprawdę ciekawie. Cała trasa do Karlovac niosła za sobą cudne widoki, zrobiłem kilka fotek z wnętrza a nawet w niektórych momentach troszke zwalniałem aby móc się zachwycić tymi widokami bo były one cudne! Całe Włochy udało się przejechać bez żadnej pauzy, gdy wjeżdżałem do Chorwacji na granicy nie było żadnego problemu i przejechałem bez problemowo, gdy wjechałem na autostrady zjechałem na parking który zawierał naprawdę świetne widoki, akurat musiałem wykręcić na nim szybką 15-tkę więc złożylo się idelanie. Po wyjechaniu z parkingu musiałem dojechać już odrazu do celu, droga mijała świetnie ponieważ nie było żadnych problemów które spowodowałyby mi jakieś opóźnienia w dojechaniu na rozładnuek, było bardzo dużo tuneli przez co jechało się naprawdę ciekawie. Gór też co niemiara lecz volvo dawało radę bez problemowo. Gdy wjechałem do bliskiego miasteczka obok Karlovac musiałem się rozglądać za stacją benzynową jako iż miałem już bardzo mało paliwa. Na szczęście stacja była jedna i zlokalizowałem ją dosyć szybko, był już wieczór około dwudziestej pierwszej i szczerze mówiąc nie było jakoś mocno ciemno a więc postanowiłem zrobić fotkę która według mnie wygląda dosyć ciekawie. Do celu brakowało mi jakoś 25 km czyli bardzo blisko lecz żeby nie było tak kolorowo, w miasteczkach było dosyć ciasno oraz były lekkie korki więc tak jak mówię, kolorowo nie było. Dojechałem na rozładunek było jakoś po dwudziestej drugiej a awizo miałem na dwudziestą trzecią, więc wjechałem na plac, zameldowałem się i zapytałem pod którą rampę mam się ustawić. Ustwiony pod rampę czekam aż łaskawię rozładują a więc w ten czas poszedłem spać. Sen miałem dosyć słaby więc magazynier zapukał do auta i powiedział że jestem już rozladowany. Po rozładunku musiałem wykręcić pauze sześcio godzinną. Pracownicy firmy byli tak mili że pozwolili mi wykręcić te pauze u nich na placu, odjechałem od rampy i ustawiłem się w miejsce takie żebym nie przeszkadzał gdy ktoś będzie manewrował pod rampę. Wstałem było około czwartej, nie mogłem spać więc w czasie który mi został zrobiłem sobie kawę, i jakieś śniadanie oraz umyłem zęby. Gdy trwały ostatnie minuty pauzy zadzwonił spedytor, okazało się że załadunek mam w firmie obok więc gdy pauza się skończyła podjechałem do tej firmy i na początku się zameldowałem że mam tu załadunek oraz dałem im potrzebne papiery. Po piątej zostałem podstawiony pod rampę i nie zostało mi nic innego jak czekać na załadunek. Załadunek trwał aż cztery godziny. Odebrałem papiery, odjechałem od rampy i zamknąłem drzwi. Gdy odjechałem było jakoś kilka minut po dziewiątej. Załadowany jestem konkretnie do Malmo (SE) czyli kawał drogi przedemną. Wyjechałem z tej firmy i zaciekawił mnie na google maps sklep ,,Truck Tunning Interior And Service''. Akurat chciałem coś zakupić do wystroju wnętrza więc zajechałem tam ponieważ było to po drodze, zakupiłem tam Poppy z podświetlaną podstawką, lightboxa na szybę oraz ,,burdelówki''. I tak bez żadnych przystanków w Chorwacji zacząłem pędzić w stronę Niemiec, postój robiłem dopiero na granicy Chorwacja (CHR) - Austria (AT). Stanąłem tam dopiero o osiemnastej czyli dosyć wcześnie, musiałem tam wykręcić pauze pięcio godzinną. Na początku tej pauzy zrobiłem sobie obiado-kolację. Po bardzo dobrym jedzeniu zrobionym przeze mnie przypomniałem sobie że mam w torbie dwa proporczyki Kierowcy Ciężarówek, jeden w starym wydaniu a drugi w nowym. Stare wydanie tego proporczyka powiesiłem na szybę a nowy za fotel pasażera. W międzyczasie zamonotowałem także poppy, lightboxa oraz burdelówki i według mnie wyglądą to zacnie. Gdy skończyłem montować te rzeczy zasłoniłem firanki i poszedłem spać. Wstałem przed dwudziestą czwartą, zrobiłem kawę i ruszyłem. Leciałem prosto w stronę Niemiec, na granicach nie było problemu a z racji że była noc to ruch był mniejszy przez co można było troszkę przyśpieszyć tempo oraz nie było żadnych utrudzeń przez to na drodze. Dojechałem do Niemiec bez problemu, bardzo szybko i bezpiecznie. Gdy przebijałem się przez okolicę Berlina Było jakaś godzina dziesiąta i tu już ruch był większy. Niemieckie drogi są dosyć dobre do jazdy i jechało mi się wygodnie, przeleciałem niemcy i dojechałem do Fehrman (DE) na prom do Danii (DK). Gdy wyjechałem z promu było juz ciemno, po tym jak wyjechałem z portu poleciałem odrazu w miejsce rozładunku. Jak się okazało rozładunek był także na porcie tylko że w Szwecji (SE). Aktualnie stoję rozładowany, ciekawe co nowego wymyśli spedytor. Pozdrawiam!
Przejazd przez miasteczko w Chorwacji w drodze na rozładunek
Pierwszy postój w Chorwacji
Wjazd na autostradę w Chorwacji
Widoki w Chorwacji
Tankowanie przed rozładunkiem w Karlovac (CHR)
Załadunek w Karlovac (CHR) do Malmo (SE)
Pauza na obrzeżach Chorwacji
Granica Chorwacji (CHR) ze Słowenią (SI)
Wyjazd z pauzy na granicy Chorwacji
Lekkie utrudnienia na granicy
Przeprawa przez Niemcy
Pauza w Niemczech
Prom do Danii
Wyjazd z promu w Danii
Ostatnie kilomety do rozładunku przez Szwedzkie miasteczka
Rozładowany na porcie w Szwecji
09/01/2022, 01:17 PM
superancko
09/01/2022, 01:20 PM
Zajebiaszczo
To Eugene Volvo czy jakiś inny mod?
To Eugene Volvo czy jakiś inny mod?
09/01/2022, 01:26 PM
Spora i bardzo ładna fotorelacja a ujęcia wyśmienite
09/01/2022, 01:29 PM
super elegancko
09/01/2022, 01:37 PM
Mocne foty! -
09/01/2022, 02:29 PM
Bardzo elegancka i bardzo duża fotorelacja
13/01/2022, 07:19 PM
13/01/2022, 08:06 PM
Fajny zestaw no to pozostało tylko poczekać na jakąś fotorelacje z trasy...