29/08/2022, 01:52 PM
29/08/2022, 04:21 PM
Fajne fotki Sławek!
29/08/2022, 05:36 PM
Bardzo fajne i ciekawe fotki
08/09/2022, 07:16 PM
Witam wszystkich, jak widać wróciłem na swoją niebieską strzałę, jak widać od ostatniego czasu trochę się zmieniło w tym aucie, w planach jest jeszcze kilka rzeczy chociaż nie wiem kiedy będzie na to czas. Jak zwykle załadowałem się pod Wrocławiem, tym razem do Austrii a dokładniej do Linz. Po załadunku ruszyłem na przejście graniczne w Kudowej-Zdrój. Większość przejazdu przez Polskę i Czechy udały się bez problemowo lecz komplikacje zaczęły się na południu Czech gdzie zastałem objazd przez który straciłem około trzech godzin. Zamiast od razu do Linz musiałem pojechać do przejścia granicznego przy miejscowości Mikulov. Po przejechaniu na Austriacką stronę udałem się w stronę Wiednia, gdy tam dotarłem zastały mnie mało zatłoczone ulice, bardzo mnie to zdziwiło ponieważ jest to rzadki widok, tymbardziej w godzinach szczytu. Przejazd z Wiednia do Linz odbyła się bez zbędnych problemów. Po rozładunku i odbytej pauzie dowiedziałem się od spedytora że kolejny załadunek odbędzie się w Klagenfurcie, miałem stamtąd pojechać do Finlandii - dokładniej do Rovaniemi. Niestety by nie było zbyt kolorowo ładunek który wiozłem nie był zbyt lekki i moja 470-tka nie radziła sobię zbyt dobrze z wzniesieniami na Austriackich autostradach. Przejazd ten odbyłem przez Austrię, Czechy, Polskę, Litwę, Łotwę, Estonię a następnie przeprawiłem się promem z miasta Tallin do Helsinek. Mimo wszystko byłem bardzo zadowolony z tego że wysłano mnie na północ ponieważ jest to ostatnia chwila aby bez komplikacji przejechać tam zestawem o typowo europejskiej konfiguracji, przemierzając kilometry dróg w Finlandii wpadłem na pomysł aby spedytor znalazł mi zlecenie do Norwegii. Po rozładunku w Rovaniemi spedytor zadzwonił do mnie z informacją że znalazł mi zlecenie z dwoma rozładunkami, jeden w Bodø a drugi w Mo i Ranie, załadunek miał być dopiero następnego dnia więc zostało mi nic tylko pójść spać i czekać do jutra.
Następnego dnia obudziłem się i zjadłem śniadanie po czym pojechałem na załadunek. Trasa którą jechałem biegła przez liczne Fiordy. Po rozładunku w Bodø pokierowałem się z powrotem do Fauske a później odbiłem na południe aby dostać się do Mo i Rany. Jadąc drogą która prowadziła przez pustkowie zauważyłem że stoi jakiś budynek, później zauważyłem znak który informował o opuszczaniu koła podbiegunowego - lekko się zdziwiłem bo nie zdawałem sobię sprawy że się w nim znajduje, stwierdziłem że zjadę i zrobię sobię kilka pamiątkowych fotek po czym ruszyłem w dalszą podróż. Do celu zostało mi kilkadziesiąt kilometrów które minęły bardzo szybko. Dojechałem do celu i chłopaki szybko zrzucili ładunek który do nich przywiozłem.
08/09/2022, 07:34 PM
Kapitalna fotorelacja
08/09/2022, 07:50 PM
Kolejna mega fantastyczna fotorelacja , świetne róznojakie ciekawe ujęcia
09/09/2022, 09:45 PM
Sztos Fotorelacja
13/09/2022, 05:17 PM
Pożądana relacja !
29/12/2022, 11:51 PM
31/12/2022, 04:35 PM