eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Dokładnie to ja

Bardzo Ładnie Natan

Ja gdy dograłem wszystkie formalności , faktury , rachunki i sprawy które miałem do załatwienia wziąłem się za ogarnięcie tych paleciar w Mirka naczepie. Rozpiąłem moją pod płotem i zapiąłem jego firane. Zdemontowałem rowerówki sam a na montaż paleciar i od razu ich konserwacje od spodu pojechałem do znajomego warsztatu gdzie serwisujemy nasz sprzęt. Arturo wszystko zrobił i przy okazji jakieś tam złączki od powietrza pozmieniał bo coś syczało. Posiedzę z 2 dni i ruszam dalej zarabiać PLN .

Mirek --> Masz założone nowe linki celne i Pojemnik na łapówki
'
A no i bym zapomniał. Dogadałem współprace z drugim przewoźnikiem więc myslę że w weekend pokaże się u nas w temacie stary wyjadacz ze swoją Chłodnią . Nie wiem co robić z czarną 124 , ludzie już nie chcą pracować na tak starych maszynach i kierowcy brak. Jak do końca miesiąca nic się nie wyklaruje to pewnie wystawie na sprzedaż ( może jakiś wschód się zainteresuje ) .













Nie jest to relacja a mniej więcej pokazanie przebiegu prac .

Siema !

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus





Załadunek : Zduńska Wola / Tymienice
Rozładunek : Stare Jezewo (Białystok)
Ładunek : Napoje / soki / woda
Waga : 20t
Uwagi : Rozładunek ręczny przez pracowników Hotelu / Sali Atlanta

Jak wiecie lub nie zawsze mówię że zjechałem i teraz odpocznę. Ale nie robie tego bo rwie mnie do jazdy . Zadzwonił Piotr ze spedycji że ma troche jazdy po Kraju gdybym chciał bo Mirek ruszył gdzieś dalej z chłodnią. Żaden problem zakładam spodnie i jade. Dostałem sms z nr załadunku na 11 w Tymienicach. Ogólnie napoje i kierunek Białystok , dokladnie krawędź Białegostoku Stare Jeżewo i słynny Hotel Atlanta. Wiedziałem że będzie to słaba robota bo rozładunek miał odbywać się ręcznie przez ludzi . Jak byłem na załadunku to było oberwanie chmury i trochę mi umyło skład ( chociaż staram się by zawsze był czysty ) . Coraz częściej się spotykam z ludźmi którzy chwalą moją poczciwą Babunie Eleczke że wtedy to była prawdziwa motoryzacja. Robią zdjęcią i gadają różne Historie jakie mieli z tą serią. Po załadunku ruszyłem w Kierunku Warszawy a poźniej rura na Białystok. A bym zapomniał , jak ogarnąłem naczepe Mirka to zadzwonił Artur że ma nóweczki opony na oś napędową ale Goodyera o bardzo wysokiej klasie i że przydały by mi się na Babunie. Kupiłem je ! i Arturo założył. Lubie inwestować w to co przynosi zyski . Doleciałem na wieczór , idealny dojazd do Hotelu prosto z trasy. Ludzie którzy ściągali towar byli bardzo zorganizowani. Mieli widlaka elektrycznego i paleciaka. Rozladowali towar w zaledwie 40minut . Napisałem sms do Piotra bo myslałem że juz odpoczywa a była 20 godzina że jestem rozladowany i żeby coś organizował. Po 10 minutach dzwoni telefon ( Jonek załadujesz jakieś części do maszyn rolniczych i polecisz z nimi do Katowic ? ) . No problem , wysyłaj adres. Dostałem Wiadomość więc odpaliłem i ruszyłem bo miałem jeszcze troche tarczki wolnej. Odleglości bylo 15km od hotelu więc na luzie. Okazało się że są to jakieś 2 elementy a ja sie nie znam na rolnictwie. Łączna waga to niby 12t więc spoko. Po załadowaniu wyleciałem na trasę i zjechałem na parking z prysznicem. Ide spąć i rano ruszam na Katowice .



























I cytując mojego faworyta z Tiktoka. " Chciałbym powiedzieć że nie mam nic do powiedzenia "