Wirtualne odzwierciedlenie marzeń... by Misiek123

[Ruhisu]

Jako SCANIA FAG daję od razu plus a osobiście oczarowały mnie fotki z świtem

[Misiek123]

Grudziądz [PL] - Katowice [PL]

No i tak jak pisałem, dzisiaj do podjęcia miałem zlecenie do Katowic. Pustymi jeszcze ulicami miasta pojechałem do Media Marktu. Na miejscu byłem gdzieś koło 4:25. obudziłem ciecia przy bramie, który przysnął nad krzyżówką - biedaczek i niczym się nie przejmując, chcąc jak najprędzej ponownie wrócić do swojej drzemki ospale rzekł "Masz Pan tutaj papiery, bierz co musisz i zjeżdżaj mi stąd szybko, tylko rób to po cichu". Jak tak to spoko. Kulturką może i nie grzeszył, ale przynajmniej nie sprawiał najmniejszych problemów Zresztą trzeba mieć wyrozumiałość - w końcu wyrwałem go ze snu praktycznie w środku nocy. Także wziąłem co musiałem - tym razem "aż" 11 ton. No Scania to ostatnio się coś nie przemęcza zbytnio pod tym względem I znowu zużyte plastiki. Pewnie jakieś plejstejszyny czy inne porozbijane Xboxy z reklamacji Oczywiście nadal było ciemno jak wiecie gdzie, więc pierwsze zacne fotki zrobiłem dopiero po jakichś 2 godzinach może. Ogólnie cała trasa to tylko i wyłącznie wszystkim dobrze znana A1. I choć dla wielu to pewnie zwykła nudna, autostrada jak wiele innych, to ja już takim sobie typem człowieczka jestem, że uważam, iż każda droga, choćby z pozoru śmiertelnie monotonna, o każdej porze roku i dnia ma swój własny, jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny klimat i nastój Tak więc nawet z Bursztynowej trochę nacykałem zdjęć. W samych Kato aparat odłożyłem, bo nie było nic ciekawego do pokazania. Wujka też nie spotkałem, a więc lipton... Potem samym koniem po betonie, a raczej asfalcie przemknąłem do Krakowa, gdzie zajechałem do mojego zaprzyjaźnionego warsztatu. Zeszło chłopakom cały dzień, ale efekt jest cudny wg. mnie Jednak nie zobaczycie go jeszcze dzisiaj, bo tak padało, że nie miałem najmniejszej ochoty latać dookoła ciężarówki i pstrykać fotosów, które i tak pewnie by były marnej jakości. A, no i dostałem już wstępny mail od przedstawiciela z Krone, że naczepa jest już prawie gotowa, więc na dniach zestaw powinien być kompletny...
Zapraszam.

#1 "Nie dla idiotów". Więc co ja tu w sumie robię
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#2 Wyjazd z Grudzka...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#3 I wreszcie nastała jasność...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#4 "Wstaje nooowy dzień"...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#5 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#6 No chyba nie... Droga GDDKiA, system Wam się zrąbał
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#7 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#8 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#9 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#10 Jaka północ?! Jak tu mi słońce zaraz czachę wypali
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#11 Miało być, że witamy w 2018, ale się spóźniłem... No nic, zdjęcie aktualne za rok
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#12 A oto i ja wraz z moim wiecznie wystraszonym, pomarańczowym kompanem podróży Hejo!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#13 Artistico!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#14 Kajtkowice
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#15 Do zobaczenia!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

[Kamil]

Bajerancko!

[Misiek123]

Kielce [PL] - Wrocław [PL] i pusty przejazd do Poznania [PL]

No cześć Po opuszczeniu warsztatu całkowicie nowym autem, udałem się na moją bazę, zatankowałem kotły do pełna i poszedłem spać, bo byłem padnięty po poprzednim dniu. Obudziłem się późnym wieczorkiem i stanąłem przed nie małym dylematem. Miałem dwie opcje. Albo biorę groszek z Kielc do Poznania, albo pustą lorę do Wrocka, ale z samego Krakowa. Warto napomnieć, że już planowałem kierować się powoli w okolice podpoznańskiego Tarnowa Podgórnego, gdzie siedzibę ma Pozkrone S.A., skąd jak już wiecie niebawem odbieram nowiuteńką Kronkę Ale wracając. Obydwa zlecenia traciły ważność mniej więcej za godzinę, a do Kielc jeszcze kawałek drogi był. Postanowiłem jednak zaryzykować i wybrać tą pierwszą opcję, bo z Wrocławia to musiałbym jeszcze prawdopodobnie na pusto lecieć do Tarnowa, a tak to już bym wylądował w samym Poznaniu czyli o wiele bardziej opłacalnie. Odpaliłem więc szybko konia i ruszyłem pospiesznie na drogę nadganiając co nieco na pustych już o tej porze odcinkach. Nie mogło to jednak trwać wiecznie, bo w miejscu gdzie DK7 preradza się w S7 natrafiłem na budowę, zwężki, objazdy... Czyli to co np. u Gebelsa jest codziennością. A czas uciekał... Z niepokojem co chwilę spoglądałem na zegarek pod prędkościomierzem. Minuty zmieniały wartość nieubłaganie... No i co? Nie zdążyłem. Na firmę zajechałem prawie pół godziny po czasie dowiadując się od gościa, że inny kierowca wyjechał z tą naczepą dosłownie 5 minut temu No nic, mówi się trudno, takie życie transportowca, a ja wiedziałem na co się piszę i że może wystąpić taka ewentualność, bo nie dało się tej trasy pokonać przepisowo w tak krótkim czasie. Nie było czasu na jakieś zamartwianie się i użalanie, bo pretensje mogłem mieć tylko do siebie. Stanąłem więc na uboczu i wyciągnąłem laptoka Ku mojej uciesze uśmiechnął się do mnie frachcik do tego nieszczęsnego Wrocka. Było brać od razu z Krakowa tą 3-tonową lorę i wyszłoby na to samo, a nawet szybciej i więcej bym zarobił. No trudno. Żyje się tu i teraz. Nie był to byle jaki fracht. 36 ton prefabrykatów ściennych na step-decku (Chyba był to odpowiednik amerykańskiej naczepy tego typu. Chyba...). Skakanka nie jest w żadnym stopniu przystosowana do tego typu ładunków, ale że dystans był niewielki, w dodatku noc to się pokusiłem. W sumie co miałem zrobić. Inaczej pewnie nadal bym się gdzieś włóczył po naszym pięknym kraju. Także podjechałem do tego OBI, podpiąłem, włączyłem koguty i... zgasiłem silnik Fizjologia wzięła górę, więc szybko podreptałem jeszcze po schodkach do kibelka i dopiero po tym procederze mogłem zasiąść w fotelu i w pełni rozkoszować się jazdą. A było czym, bo nawet z takim ciężarem Scania nie miała większych problemów. Wydaje mi się nawet, że DAF, pomimo sowich 30 kucyków przewagi szedłby bardziej ociężale. Ale mogę się mylić... Oczywiście trzeba było przy takiej masie już dużo wcześniej włączać retarder, który przy większych stromiznach nie był w stanie utrzymać stałej prędkości i trzeba było go wspomagać innymi zwalniaczami. I tak mi się błogo jechało przy radyjku, że nie bardzo w głowie mi było robinie zdjęć. Zresztą i tak była noc, także ten... Tylko kilka Zapytacie jeszcze: co z DMC przy tylu tonach? Jakie było? No jak to jakie? Wystarczające! Żarty żartami, ale byłem świadomy tego, że krokodylki by raczej na to nie poszły, toteż największego "stresa" złapałem przed gliwickimi bramkami na A4, bo wiem, że często lubią się tam przyczaić. Ale że głupi ma zawsze szczęście, to akurat tym razem było czysto. No i fajnie Do samego Wrocka dojechałem już sobie na spokojnie, bez większych ekscesów. Jednak duże stężenie różnych, firm, sklepów, spedycji itp. na Bielanach Wrocławskich dało o sobie znać, bo zamiast wjechać na teren IKEI, w której miałem mieć zrzutkę, to wjechałem na położony obok parking TESCO. Jeden wjazd wcześniej. Nie byłem zaspany ani nic, po prostu chwila nieuwagi i rozmyślanie o dupie Maryny zrobiło swoje Jednakże nie ma tego złego, bo jako że było jeszcze bardzo wcześnie, to aut było zaparkowanych mało, co pozwoliło mi na spokojne zawinięcie. A nawet jeśli parking byłby zapchany, to mogłem sobie wycofać na ulicę i też by było. Nie była to w każdym razie jakaś podbramkowa sytuacja. W końcu wjechałem na teren IKEI, cofnąłem i żałowałem tylko, że jeszcze tak młoda godzina, bo chętnie wciągnąłbym sobie kilka tych słynnych hot-dogów za złotówkę W tacho zostało niewiele czasu, więc niewiele myśląc pojechałem się kimnąć do położonej nieopodal bazy DHL'u. Nikt nie robił mi z tego powodu żadnych problemów Gdy wstałem po 14, to moim oczom ukazał się charakterystyczny szaro - pomarańczowy zestaw METALVII, która właśnie często bierze jakiś metalowy badziew z tej spedycji Chwilę pogadałem z kierowcą, zbiliśmy piątkę, ale niestety zapomniałem imienia Jeśli więc to czytasz - odezwij się Nic "Breslau" ciekawego do Poznania i okolic nie oferował, więc pojechałem tam na pusto. Cały czas krajówką. I tak sobie jechałem i powiem Wam, że chyba coraz bardziej zakochuję się w Scanii, mimo że to już nie najmłodsza generacja. I to ja - człowiek "DAF love forever" i te sprawy Mimo, że raczej wyznaję zasadę, iż ciężarówka to nie wyścigówka i jednak lepiej gorzej jeździć ale dobrze mieszkać, a nie na odwrót podczas gdy spędza się w tym aucie tyle czasu. No i fakt, dalej twierdzę że ogromna, przestrzenna kabina DAF'a nie ma sobie równych, ale no... Skaniula szybko go dogania w moim mniemaniu w innych względach Any way, dojechałem do tego Tarnowa Podgórnego, ale trochę dałem ciała, się spóźniłem. Ja przyjechałem po 17, podczas gdy w Pozkrone pracują do 16. Pozostało mi tylko czekać do jutra. Jeszcze miałem zamiar zrobić dla Was sesję Królowej w całkiem nowej odsłonie, ale że słońce już zachodziło i światło już nie to, to sobie odpuściłem. Chociaż i tak już co nie co da się wyciągnąć z dzisiejszych fotek. Ale co się odwlecze to nie uciecze A tymczasem stoję sobie nieopodal tego placu ze lśniącymi naczepami prosto z fabryki (ciekawe czy jedna z nich jest moja, czy schowali ją gdzieś indziej ) i przeglądam jutuby. Jeszcze pewnie jakaś kolacyjka i lulu, a jutro ten wielki dzień - odbiór Profi Line! A w ogóle jeszcze w RMFce usłyszałem, że dzisiaj obchodzimy Dzień Uprzejmości za Kierownicą i mimo że nie zostało go już zbyt wiele, to nic nie szkodzi na przeszkodzie, abyśmy świętowali go codziennie I z tym przesłaniem Was zostawiam...
Zapraszam.

PS: Graty dla wytrwałych, którzy przeczytali ten bełkot do końca Normalnie blog mi się tu zaczyna tworzyć, a nie zwykłe relacje z tras. Mam nadzieję, że pozytywnie to odbieracie, a przynajmniej część z Was

#1 Cholerne policaje! Zawsze się znajdą wtedy, gdy człowiekowi się najbardziej spieszy
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#2 Pstryknięte przy okazji powrotu z kibelka
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#3 Już współczuję "szczęśliwym" konsumentom, którzy będą musieli to samodzielnie poskładać z tą ikeowską instrukcją
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#4 Zachowuję...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#5 A wizę do reszty Polski Pan ma? (bez obrazy drodzy sosnowiczanie )
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#6 Bielany Wrocławskie...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#7 No i wtopa
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#8 No może nie do końca było tak łatwo i kolorowo Opona cudem wytrzymała...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#9 Teraz jest git
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#10 Ładunek trochę ograniczał widoczność, ale łeb za okno i prawe lustro pozwoliło to ogarnąć. Niemalże od pierwszego razu, z minimalną korektą
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#11 Odra, a gdzieś w oddali pewnie czai się Ostrów Tumski
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#12 Ile "tirów"!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#13 Jakiś nadgorliwy wyznawca zasady "10 mniej...". Teraz to i tak było dobrze, bo 70 na blacie
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#14
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#15 A oto i próbka tej niedokończonej i przełożonej na kiedy indziej sesji. Trzymajcie się! Cześć
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

[Misiek123]

Poznań [PL] - Manchester [GB] cz.1/2

Widzę, że pod ostatnim postem zero odzewu, więc chyba moje "lekkie pióro" nie przypadło nikomu do gustu, a może i nawet odstraszyło Będę musiał przystopować trochę, choć nie będzie to łatwe. Tyle słowem wstępu.

Wczoraj wstałem sobie koło bodajże 10 i wjechałem za bramę Pozkrone S.A. Już na wejściu przywitał mnie bardzo miły Pan w garniaku, z którym telefonicznie byłem umówiony po odbiór. Zaprowadził mnie po placu pełnym naczep do mojej wybranki. Sprawdziłem czy wszystko gra i jest na swoim miejscu. No i jest: maty, kątowniki, pasy z homologacją, deski aluminiowe, wieżyczki, linka celna, dwa zapasowe koła, skrzynka. Trochę żałuję teraz, że nie wybrałem opcji z paleciarą, ale trudno, pomieszczę się, w końcu sam sobie ropy do baniek spuszczał nie będę Ogólnie jeszcze powiem, że jest to fabrycznie nowa Krone Profi Liner z 2018 roku z opcją podniesienia przedniej ośki. Pan dał mi wszystkie ważne papiery i mogłem ruszać po pierwsze w swojej karierze kierowcy wykonane w 100%, a nie tylko w 50% własnym sprzętem zlecenie. Jeśli ktoś byłby ciekawy. Mój system pracy nie zmieni się teraz jakoś diametralnie. Nie będę się specjalizował w jakiejś węższej gamie ładunków. Po prostu będę brał to co się opłaci i nada do załadowania pod plandekę. Tyle Tym razem padło na 20 ton użytych opakowań z Poznania do angielskiej kolebki jednego z popularniejszych klubów piłkarskich. Podleciałem sobie te 15 km na pusto pod firmę i bez kolejki mogłem cofać pod rampę. Szczerze mówiąc było to dla mnie całkiem nowe doświadczenie po tylu latach tylko odstawiania gdzieś czyichś naczep. A tu teraz trzeba było idealnie wycelować w dok. Trzeba się przyzwyczajać W trakcie ładowania zaplanowałem sobie trasę. Wózkowy natomiast uwinął się ze wszystkim w pół godziny, więc CMR'ka podbita, cieć pożegnany to ruszam. Włączyłem w radiu Słonia i zacząłem się kierować na A2 w kierunku Świecka. A sam plan był napięty, bo chciałem w 10 godzin przebić się na strzała przez całe Niemcy i stanąć na granicy z Belgią. Jak się potem okazało obliczyłem to idealnie, bo teraz piszę to właśnie z parkingu na międzynarodowej trasie E40 przygotowując sobie gofry na śniadanie Wjechałem tu praktycznie w ostatniej minucie na tacho (tylko dzięki temu, że na całej A2 i potem w zagłębiu Ruhry jakimś cudem nie było żadnego Stau), a parking o dziwo był pusty po 23 podczas gdy wszystkie rasthofy i autohofy już dawno zawalone. Choć w sumie jak jeżdżę, to nigdy nie widziałem żeby było tutaj zapchane. Raptem parę aut maksymalnie. Może kwestia ciapatych, którzy już tutaj zaczynają się włamywać. Na szczęście noc minęła mi spokojnie. Tym lepiej, bo kieruję się właśnie na Euro Tunel w Calais i wiadomo z czym to się wiąże... W dodatku jak już w pierwszej trasie ktoś pociąłby mi plandekę, porozwalał towar na pace to nie ręczę za siebie. Zabiłbym na miejscu! Jeszcze dosłownie przed chwilką, podczas gdy goferki się piekły wyskoczyłem na moment z auta i korzystając z pięknej pogody oraz pustego parkingu obfociłem zestaw z naciskiem na samą naczepę. Tak jak obiecałem. Został jeszcze sam koń i jego detale, choć zaczynam się zastanawiać czy ma to sens, bo już sporo go zobaczyliście na zdjęciach. Napiszcie czy chcecie, bo jak nie napiszecie, że nie, to zrobię tą sesję Nie wiem jeszcze kiedy, ale zrobię. Sama trasa była tak oklepana i wszystkim znana, że zbytnio się nad nią nie rozwodziłem pod względem fotograficznym. Choć parę ciekawych wg. mnie zdjęć wpadło A teraz kończę kręcić 9, zjem te gofry, wezmę prysznic i ruszam dalej, ale o tym w 2 części
Zapraszam.

PS: Karwasz twarz Barabasz! Znowu się rozpisałem. Wiecie co? Nie będę się z tym hamował skoro taka moja natura. Może sporo na tym stracę, ale jeśli będzie te poczynania śledzić choć jedna osoba to ja będę to robił dopóki będzie mi to sprawiało frajdę

#1 Naczepa odebrana, to ładujemy żółtą Scanią w żółtej firmie
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#2 Tylko się wczołgam na dwójeczkę i tempomat 84! Szkoda tylko, że jeszcze 2 bramki po drodze...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#3 Granica w Świecku i od teraz przez całą A12 aż do ringu mogę zapomnieć o wyprzedzaniu A przydałoby się wtedy, oj przydało...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#4 Tak wiem wiem, już zjeżdżam na prawy
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#6 Popadało, popadało i przestało...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#8 Skubany leciał na zakazie i to obok policji Zaraz było Bitte Folgen, Follow Me i ściągnęli go na pierwszym zjeździe. Trochę szkoda chłopa, no ale za głupotę trzeba płacić...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#9 I myk na czwóreczkę
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#11 Nareszcie! Zjeżdżam!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#12 Stoję tutaj sam jak palec...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#13 Sesja z ostatniej chwili
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#14 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#17 Klasa!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#18 Spójrzcie tylko na tą dupeczkę mmm... Mówcie co chcecie, ale jak dla mnie to Kronki nie mają sobie równych pod względem wyglądu. Szkoda tylko, że to nie te ledowe koronki w światłach, ale i tak jest sztos!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#20 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#21 GY, pasują do ciągnika
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#23 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#24 Widzimy się niebawem! Mam nadzieję...

[WikTOREk]

fajnie Ci to wychodzi

[Sebass18]

Foty ekstraklasa fajny skin. i naczepa.

[Misiek123]

Poznań [PL] - Manchester [GB] cz. 2/2 i załadunek do Włoch

No więc po ogarnięciu siebie i naczyń w bardzo przyjemnym kompleksie sanitarnym na granicy DE - B jeszcze raz szybko obszedłem zestaw dookoła, wsiadłem do kabiny, odpaliłem diesla i ruszyłem dalej. Była piękna pogoda, jechało się aż miło. W okolicy Brukseli jest wiele dość skomplikowanych rozjazdów na autostradzie, więc warto mieć jakiś punkt wytyczny swojej trasy i bacznie obserwować znaki, bo polegając tylko i wyłącznie na Kaśce można się nieźle przejechać... I to dosłownie W moim przypadku były to zielone prostokąciki z białym napisem "E40", która to trasa zawiodła mnie aż do samego Calais. Przed wjazdem na pociąg było całkiem spokojnie. Widziałem tylko kilku "bardziej opalonych" szwendających się po poboczu. Po zaparkowaniu w wagonie wsiadłem sobie w busik dla kierowców, który przewiózł nas do strefy pasażerskiej. Po 35 minutach byliśmy po drugiej stronie wody. Jeszcze tylko szybki rentgen u angola i kierunek orbital! Na początku była typowa dla Anglii, lekka mgiełka, ale dość szybko ustąpiła ona miejsca słońcu, więc baja! Zaraz po zmroku zjechałem na pauzę na dość sporą stację gdzieś przed Sheffield na autostradzie M1. Dotankowałem tam też ćwierć zbiornika. Ogólnie bardzo fajny obiekt, bo dosyć mocno oddalony od szumiącej nitki "motorłeju" i oddzielony od niej bujnym pasem zieleni. Spało się więc dobrze, ale że stanął koło mnie transport żywego bydła, to co jakiś czas zalatywały mnie dość "ciekawe" zapachy... Aż zgłodniałem Wstałem koło 5 i rutynowo ruszyłem w dalszą drogę. Do celu zostało mi stamtąd już jakieś 280 km tylko bodajże. Za chwilę zaczęło też świtać, więc wreszcie przespałem całą noc, jak normalny człowiek Jeszcze na chwilę się troszkę cofnę i wspomnę, że teraz całą drogę non stop gnałem 9 dych, bo właśnie kraje takie jak Belgia, Francja czy Wielka Brytania na to pozwalają, a nie jak indziej, w tym w Polsce, 80 Do Manchesteru wjechałem gdzieś lekko przed 8. Rozładnek miałem w ogromnym centrum logistycznym TNT, więc jak to bywa w takich molochach, odbębniłem tam niemało czasu. Najpierw w oczekiwaniu na zwolnienie rampy, a potem na samym rozładunku. Po 9 na pusto zawinąłem dupsko z tej spedycji i podjechałem do tartaku za miastem, skąd zabiorę 15 ton kory w workach do Livorno na Półwyspie Apenińskim. Miały być drewniane panele podłogowe do Rzymu, ale coś tam nie pykło z tym ładunkiem więc wziąłem "zastępczy". Trochę krócej, bo niecałe 2000 km, ale myślę że trasa równie ciekawa
No i właśnie podstawiłem się pod kontenery, z których wózkowy miał wyciągnąć towar i załadować mi go na naczepę, rozpiąłem lewą stronę i tak czekałem aż przyjdzie. Nie miałem nic do roboty, więc usiadłem na prawym fotelu, uruchomiłem sprzęt i tak piszę tą relację dla Was przy muzyczce, popijając kawkę z mojego prywatnego ekspresu Do tego mam odsuniętą na maxa szybę, bo jest naprawdę ciepło. A teraz z tego co widzę w lewym lustrze to już jakąś połowę mam na plecach. Nieźle buja BTW Także wrzucę Wam jeszcze tylko zdjęcia i lecę pospinać towar, założyć deski itd. No i będę się zbierał. Zostało mi około 6 godzin jazdy, więc dokąd ujadę to ujadę i gdzieś jeszcze na wyspie zapewne zarzucę kotwicę
Zapraszam.

#1 Piękna asfaltowa wstęga...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#2 Nie znam francuskiego, więc nie mam zielonego pojęcia co właśnie sfotografowałem Ale kolor pasował!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#3 Znajoma firma z moich okolic Nie wiem tylko co się stało z jego owiewkami...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#4 Stolica Belgii...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#5 Drag race! Zgadnijcie kto wygrał
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#6 Bonjour!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#7 Jazda synchroniczna
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#8 Znak jest opisem...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#9 Bez pasażerów na gapę! Sukces!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#10 Już po drugiej stronie...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#11 Hameryka!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#12 ...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#13 Fajnie się w Anglii przejeżdża przez ronda, gdy chcemy w lewo
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#14 Coś się zakorkowało... I nie, nie chodzi o czerwone...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#15 Ogień na tłoki!
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#16 Widoczek
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#17 I tak autostrady powinny wszędzie wyglądać. Po 3 pasy! Wtedy nie ma problemu z wyścigami słoni i różnicami prędkości między osobówkami...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#18 Pojadła?
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#19 Next day...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#20 Nie udało mi się uchwycić księżyca tak jak chciałem. Ale coś tam go widać I uspokajam, osobówka z lewej nie została nawet draśnięta
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#21 Świat budzi się do życia...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#22
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#23 Yeah! Wychodzę na prowadzenie (tak jakby)
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#24 Wjazd do "Manczesta"
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#25 Rozładunek w trakcie...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#26 Chętnie poznałbym historię tego zdjęcia. Wiem tylko, że przez kierowcę Opla opóźnił mi się troszkę załadunek, bo to był jedyny sprawny widlak w całym tartaku. Czy w Anglii dragi są legalne?
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#27 Zara rozpinam...
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

#28 Siedzę sobie, czekam sobie. Piszę, też, a właściwie już kończę
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.

[Kurdianeł]

Ładnie jest, a szczególnie pierwsza i szesnasta fotka

[Misiek123]

(07/04/2018 06:39 PM)Kordian2002 napisał(a):  Ładnie jest, a szczególnie pierwsza i szesnasta fotka

Też jedne z moich głównych faworytek Dzięki!