eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: Pjoter Logistics
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ale ogołocona, matko bosko kochana :E
W takiej kabinie i bez spojlerów Scania to chyba najpaskudniejsza ciężarówka no ale zobaczymy co z tym dalej zdziałasz Tongue
Ale auto wygląda na dziada, Inwestuj w niego i będzie cacy glancuś :E
OJOJ!! HotHot Boje_sieBoje_sie
Trzeba było szukać elementów w kolorze a je malować bo później przy sprzedaży przyjdzie taki z czujnikiem i zaraz powie, że bite :E
A tak to widać sporą przepaść między tym co było a jest Tongue
Ja tam ciekaw jestem co ty byś zrobił z DAFA :E
(29/03/2019 10:38 PM)kacper233 napisał(a): [ -> ]Ja tam ciekaw jestem co ty byś zrobił z DAFA :E

Coś by się wymyśliło :E
Witam jestem w sprawie Poszukujemy przewoźników do stałej współpracy jestem zainteresowany do dołączenia firmy proszę o kontakt @Pivek
Dzień pierwszy.
Odebrałem nowy zestaw i takie mega wow! Pierwszy raz od dawien dawna jeździłem na chłodni, trochę trzeba się przyzwyczaić do tego harmidru za kabiną :E Robota sama w sobie jest całkiem spoko, nie trzeba "zwijać" dachu i rozpinać plandeki. Ale jednak samo autko bardziej mi się spodobało, 480 koni, więc przynajmniej się zbiera! A więc skoro opisałem moje wrażenia na temat zestawu, czas coś opisać o drodze z tego dnia. Wyruszyłem z bazy coś koło godziny 8.30, na załadunek 10ciu ton czegoś tam w kartonach, nawet specjalnie z pasami latać w chłodni nie trzeba. Ładowanie trwało jakieś 2h, po tym ruszyłem w stronę niemieckiego Hamburga, gdzie miałem to rzucić.

Dzień drugi.
Wstałem coś koło 4'tej rano, zrobiłem sobie syte śniadanko, wkurzałem ludzi huczeniem mojej naczepy z dodatkowym napędem więc dzień, no w sumie noc zaczęła się dosyć dobrze. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj będę ładować na Londyn już trochę cięższy ładunek, bo 19 ton. Czy akszrot da sobie rade? Dowiecie się w następnym odcinku polskich krakersów :E. Po rozładunku, czekałem na telefon od spedytora, gdzie dokładnie mam ładować następny ładunek, oraz którą trasą mam jechać, na co padł wybór? No oczywiście landem do samego Calais!

Dzień trzeci.

Jestem na granicy niemiecko-francuskiej, do portu mam jakieś 300, no może 400 kilometrów, więc wykręcę sobie pauzę pewnie jakieś 120-150 kilometrów od portu. Mam nadzieje że nie trafię na inżynierów chcących dostać się na wyspy, do chłodni nie powinni się "wbijać" lecz nie jestem tego pewien.

Kilka godzin później...

Właśnie wjeżdżam na prom do Dover, tym razem obyło się bez większych przygód. Dosyć dawno nie poruszałem się po wyspach, więc mam lekkie obawy co do ruchu lewostronnego. Dojeżdżam do Londynu, awizację mam na następny dzień, więc pozostaje mi czekać.

Dzień czwarty.
Rozładowali mnie, czekam na telefon od Spedytora, kiedy mam załadunek, dowiedziałem się wtedy że jest to już bezpośredni kurs na Polskę, więc byłem dosyć radosny. Tym razem postanowiłem pojechać pociągiem, a co. Kto bogatemu za hajs szefa balować zabroni? Mam nadzieję że wyrobie się dojechać do piątku, max soboty do domu.

Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka!
Image

Nocna jazda.
Image

"(...) i walimy do odciny!(...)"
Image

Przygotowanie do rozładunku w Hamburgu.
Image

Powrót z UK.
Image

Pauzunia przy jeziorku.
Image[/b]




Przekierowanie