Temat aż wrze od świetnych relacji Bartmana, a tu i również ja coś dorzucę
Scania po odbiorach trafiła prosto na bazę z której podjąłem kluczyki. Spedycja miała już gotowe dla mnie zlecenia.
Pierwsza trasa z której mam dla was dziś kilka ujęć to zlecenie po Polsce.
Baza, Słupsk - Biedronka, Świnoujście
Niedawno nasz kierowca przywiózł towar z Litwy, który musiał zrzucić na bazie aby załadować inny z powrotem na Litwę.
Tymczasem ja musiałem załadować ten towar i przerzucić go już do punktu docelowego w Świnoujściu.
Trasa niedługa, odbyła się bez żadnych problemów. Wyjazd wcześnie rano, tak aby minąć Koszalin jeszcze przed korkami, a przez Szczecin przejechać gdy poranne zawieruszenia na drodze będą ku końcowi.
Także ruszamy z parkingu, podstawiamy się pod rampę numer 5 i ładujemy kilka palet zabawek z nowego katalogu Biedronki... świerzaki czy jakoś tak
Jedyne co mnie na drodze spowolniło to przejazd kolejowy.
Na szczęście nie był to żaden pociąg towarowy tylko szybkie połączenie Intercity Słupsk - Kołobrzeg
Wjazd na przeprawę promową, aby dostać się na wyspę.
Udało się zdążyć idealnie na czas, więc opóźnienia nie przewidywane.
Dobrze, że przyjechałem nawet przed czasem, bo jak to w biedronce...
ledwo rozpakowali paletę na sklepie, a już kolejne muszą rozładowywać na magazynie.
Przy okazji wszedłem do sklepu żeby zrobić zaopatrzenie na kolejną trasę w stronę Hiszpanii, o mało się nie pozabijałem przez te kartony leżące na podłodze.
Obsługa pełny ogień na tłokach, a kolejki sięgały aż po środek sklepu.
Co jak co, swoje trzeba odstać żeby później nie głodować.
Jeszcze jakaś foteczka spod pachy gdy wysiadłem z budy przy cofaniu.
Strasznie ciasno było na parkingu, ledwo szło wyrobić...
Szerokości i do zobaczenia!