10/05/2022, 06:17 PM
11/05/2022, 07:54 AM
Sprint do Nantes
Po odpoczynku w niemieckiej Kolonii kontynuowałem dalej moją podróż na zachód Europy. Zanim jednak podjechałem do Pospedu na załadunek skoczyłem ciągnikiem do serwisu w celu szybkiej kontroli pojazdu i dokonałem lekkiej modyfikacji kierownicy co zobaczycie na późniejszych zdjęciach. Zmiana iście kosmetyczna - oldskoolowe logo DAF zamieniłem na nieco bardziej eleganckie i sięgającej czasu kiedy Holendrzy produkowali auta osobowe. Jako ciekawostkę mogę dodać, że miałem przyjemność na żywo widzieć jedno z takich aut co było pewną formą inspiracji właśnie dla tej kierownicy.
Po tym dosyć długim wstępie zapraszam do fotorelacji właściwej. W Kolonii załadowałem się dosyć sprawnie a wiozłem 4 tony sadzonek do francuskiego gospodarstwa w okolicach Nantes. To oznaczało, że czeka mnie mniej więcej 1000 kilometrów jazdy niemieckimi, belgijskimi oraz francuskimi autostradami.
Na pauzę stanąłem na belgijskiej granicy, tu zdjęcie z wysokości stolika. Po zasłużonym odpoczynku wsiadłem do wirtualnej szoferki i ruszyłem w dalszą trasę.
W nocy przejechałem granicę francuską i dalej kierowałem się na Paryż. Pogoda była dobra więc pokonywanie następnych kilometrów na ziemi francuskiej utrudniały tylko peage.
Za Paryżem kierowałem się dalej na Zachód autostradą A11. Jeżeli chodzi o warunki pogodowe panujące na drodze to bywało różnie - raz słonecznie a raz mgła była gęsta jak mleko przez co trzeba było jechać bardzo powoli.
Powoli zbliżałem się do Nantes co dla mnie oznaczało, że ostatni odcinek trasy będę musiał pokonać jadąc "nacjonalką". Klient zadzwonił jeszcze do mnie czy zdążę tego wieczoru więc ogień na tłoki i pędziłem ile Paccar pozwala.
Sadzonki zostały szybko wyładowane i pewnie jeszcze tego samego wieczoru. Dla mnie natomiast wieczór się nie kończy, już mam umówiony u tego samego gospodarza transport w kierunku Półwyspu Iberyjskiego więc ładuję się i jadę dalej. Czym i gdzie dowiecie się w następnej fotorelacji!
11/05/2022, 09:40 AM
Kolejna kapitalna fotorelacja
11/05/2022, 09:57 AM
Bardzo duża i fenomenalna fotorelacja + extra urozmaicone ujęcia
11/05/2022, 08:27 PM
Ale ten zestaw robi wrażenie, chyba mój najbardziej ulubiony na forum.
11/05/2022, 08:38 PM
No zajebiście
11/05/2022, 10:29 PM
Noo panieee...piękne foteczki
12/05/2022, 09:01 PM
Dziewiczy rejs do Porto
Po rozładowaniu sadzonek i po szybkim prysznicu lodówki Francuzi zdążyli jeszcze mnie załadować drobiem, który miał trafić do portugalskiego Porto. Dla mnie miała być to trasa szczególna bo od czasów ETS1 w Portugalii nigdy nie byłem (jak do tej pory moja przygoda z Iberią kończyła się na Hiszpanii). Lekko podekscytowany wsiadłem do wirtualnej szofeki, odpaliłem swojego 410 konnego Paccara (z łagodnym brzmieniem od Zeemods) i ruszyłem na południe Francji.
Mijałem kolejne miasta aż w końcu dotarłem do stolicy Żyrondy czyli Bordeaux. Tam dzień przywitał mnie pięknymi promieniami słońca, które dodały mi siły by ruszać dalej w kierunku Bajonny a potem Irun.
W końcu udało się dojechać do Hiszpanii - ziemi pięknej oraz rozgrzanej. Trzeba przyznać jedno, że pas pogranicza jest o wiele uboższy w DLC Iberia aniżeli to było w dawnym Promodsie nie mniej jednak jak zapewniają ich mapmakerzy te tereny powinny być połączone w przyszłych aktualizacjach!
Zbliżał się wieczór a ja byłem coraz bliżej Portugalii. Z każdą minutą jednak robiłem się też coraz bardziej zmęczony więc trzeba było szukać miejsca do odpoczynku.
A więc Portugalia! Ciekawe miejsce do jazdy bez wątpienia. Ja wstałem rano i przywitał mnie deszcz. W takiej aurze miałem pokonać ostatnie kilkadziesiąt kilometrów.
Dojechałem do Porto. Bardzo ładne jednakże zatłoczone miasto. Rozładowałem się przed południem i ruszam dalej!
13/05/2022, 08:06 AM
Fotorelacja pierwsza klasa
13/05/2022, 08:08 AM
Bardzo duża i kapitalna fotorelacja , sztosik urozmaicone ujęcia a zestaw przepiękny