eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: Fotogaleria by Aras.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, tutaj będę sklejał swoje fotorelacje, mam nadzieje że one będą się podobać Smile

Sezon 1
Odcinek 1 - "Kierunek Amsterdam - Czy to początek dnia ? "


Kod:
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Proszę, zarejestruj się TUTAJ, żeby zobaczyć ukrytą treść .

Image

Godziny wieczorne, gdy byłem już gotowy, to pojechałem do spedycji załatwić formalności związane ze zleceniem, gdy byłem już gotowy, podpiąłem naczepę, sprawdziłem czy wszystko jest sprawne i nic się nie psuje, jednak było poprawnie zaczepione i czeka mnie 840 kilometrów podróży po autostradach, o bramki nie było łatwo, gdzie ceny były kosmicznie drogie, tak jak innych krajach, raz jest taniej raz jest drożej, nie wszystkim udaje się znaleźć właściwe rozwiązanie na mniejsze koszty transportu, tak to jest dzisiaj i tego nikt nie zmieni, przynajmniej jak sam się domyślam mogło by być o wiele tańsze i bardziej lepsze drogi.

Image

Widząc zachód słońca odczuwam pełni chęci do jazdy ale nie zawsze każdemu się chce, chociaż sam wyobrażam sobie jako to jest i wiem z czym to się okrają, zazwyczaj podróżując autostradą jest o wiele szybciej niż lokalnymi drogami, jadąc taką trasą widziałem uroki polskich pól, przyznam szczerze że ładne są te widoki i przyjemnie się jeździ po takich drogach

Image

Postój na stacji benzynowej sprawdziłem czy wszystko działa jak należy, okazało się że nic się nie zepsuło i tak jestem uśmiechnięty na twarzach że mogę dalej kontynuować podróż po niemieckich drogach, było mi całkiem przyjemnie i jakoś nie żałowałem na dobry stan dróg, jedzenie, picie i ubrania wszystko miałem przygotowane no to jedziemy dalej, a co było potem, trzeba było zjechać na kolejną przerwę ale to dopiero później

Image

Zjechałem na ponad 11 godzin spania, czułem że zasnę na drodze i kogoś przejadę w dodatku, plan o tym myślałem wcześniej, musiałem się zatrzymać, poszedłem się umyć, zjeść kolację, założyć czyste ubranie i przespać ten czas, i potem wyruszyć w trasę i nie myśleć o wczoraj, musiałem się tak ustawić żeby nie uderzyć w ciężarówkę przewożącej drewno, to taka ciekawostka ale dałem radę i udało się bezpiecznie zaparkować

Image

Zjechałem żeby sprawdzić czy wszystkie lampy chodzą, na szczęście wyrzuciłem to w środku, ponieważ mogły się nie źle przepalać, dlatego nie ryzykowałem i usunąłem, czyli jak na razie nie ma tutaj żadnych problemów z oświetleniami, no to w drogę jak tak bo nic tu ciekawego nie zobaczymy

Image

W końcu zjazd na Amsterdam, to chyba normalne że się fajnie jechało, droga nie była gorsza, nie było nawet ani jednej dziury której nie zobaczyłem, jednak może jeszcze kiedyś wrócę do Holandii w czasie podroży następnej, wszystko jeszcze nie wiadomo czy będzie jeszcze taki kurs czy nie, ale jest jednak nadzieja że jeszcze odwiedzimy inne miasta holenderskie, wszystko przed nami

Image

Już w Amsterdamie, tylko rozładować i zakończyć pierwszy kurs w rozpisce, otóż myślę że jeszcze trasy po Holandii będzie jeszcze więcej, oby tylko żeby ja nie dostałbym rozpiski na Danię, bo tam lubię jeździć i zwiedzać ich klimaty, chociaż zwiedziłem już pół Europy to jeszcze chce zwiedzić pół Polski, ale to już wkrótce, to będzie hit sezonu, narazie jedziemy rozpiskę potem składam kolejną fotorelację Smile

Image

To już rozładunek, trasa mi się bardzo pozytywnie wpłynęła na chęci do jazdy, teraz pozostaje już tylko następna trasa, tym razem kierunek Włochy, do jakiego miasta się udamy to nie wiem, ale na pewno wiem że będą bramki we Włoszech o ile się nie mylę, a większość spokojna, piękne krajobrazy, oby takich jak najwięcej, no to lecimy dalej, nie było stłuczek czego nie polecam naszym kierowcom, i płacenia mandatów odradzam z daleka, bo potem nie żałujcie że duże koszty z tego macie wielkie problemy, pamiętajcie że warto przestrzegać przepisów ruchu drogowego, jak nikt nie zna to niech lepiej nie siada za kółko, odpoczywamy i jedziemy na Włochy Smile

To tyle z mojej fotorelacji, mile widziane komentarze, staram się pisać w miarę swoich możliwości swoje odczucia z tras, Oceniać Smile .
Fajna relacja Smile
Fotki takie se, opis ciekawy.. Smile
Dzięki za motywacje dalszego pisania tego typu prac Smile
Fotki ładne tylko jedna uwaga: mniej pisania wincyj pstrykania. Smile taka moja uwaga.

Rabtuś

Opis jak i foty na 10/10

Kolejna fotorelacja, zapraszam do czytania Smile

Sezon 1
Odcinek 2 - Włochy nie takie nam straszne


Kod:
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Goście nie widzą linków. Proszę, zarejestruj się TUTAJ, żeby zobaczyć ukrytą treść .

Image

Początkiem było przyjechać na bazę, załadować ładunek i pójść odebrać papiery dotyczące zlecenia, takie zadania do dziś spotyka każdy kierowca który jeździ po Europie, tak to już jest i pozostało do dzisiaj, ale tutaj teorii o pracy kierowcy nie wykładajmy, zacznijmy ten odcinek jak przebiega trasa z Holandii do Włoch, tam poznamy piękne krajobrazy, wysokie zjazdy, a także piękne życie mieszkańców na tym terenie, no to w drogę, przed nami ponad 1.161 kilometrów drogi, no to odpalamy ciężarówke, wrzucamy bieg i ruszajmy

Image

To już wyjazd na autostradę, tu się zaczyna początek przygody, nie wiem co może się wydarzyć, czy może nas tornado strzelić, czy grad zbije nam szyby, czy ładunek został nie zabezpieczony ? Takie rzeczy u mnie rzadko się zdarzają, no więc jestem bezpieczniejszym kierowcą jakim byłem od zawsze, wiem jak z tym przeszłe, ale uświadamiam sobie że kierowca tego nie przypomni, niestety doprowadziło już do wielu zjawisk drogowych, a to wypadek, kolizja, czy też uderzenie w drzewo, barierki itp, przyznam szczerze że nigdy z takim czymś się jeszcze nie spotkałem i mam nadzieje że tego uniknę, ale jedno jest pewne, gdy jedziemy należy sprawdzić czy wszystko jest przygotowane i jest sprawne, jeśli tak to możemy z uśmiechem na twarzach wyjechać w trasę, trochę opowiadam ale jedziemy dalej

Image

Prezentujemy absurd drogowy, kierowca busika postania przejechać wcześniej przed ciężarówkę, niestety mu się nie udało, ponieważ ja jechałem szybciej, ale na szczęście spokojnie czekał i wtedy mógł sobie bezpiecznie pojechać do celu, sam fakt że u nas takie sytuacje się spotykają dość często, szkoda tylko że nikt z naszych kierowców nie pokazał zdjęcia gdzie uczestniczył w wypadku, co dla mnie jest śmiechem dla wszystkich, nie uważam że każdy kierowca jest najlepszy czy gorszy, każdy jeździ jak chce, ja mam swój styl jazdy i tego się trzymam, czasem potrafię wyprzedzać na trzeciego, najczęściej spotykane zjawisko na drogach i dość ryzykowne, szkoda tylko że przez taki wyczyn nikt nie odniósł poważnych obrażeń, liczę na to że mi się nic nie stanie, pozostaje tylko i wyłącznie pojechać do celu i tej zasady się trzymajmy, to jest najważniejsza rzecz w życiu kierowcy, ale przygód będzie jeszcze dużo a to wszystko przed wami.

Image

Już przekroczyliśmy granicę trochę wyjechałem poza pas ale to nic się nie dzieje szybko wracam na ten którym chce jechać czasem słyszę że jestem mile widziany jadąc tędy, tą trasę jadę pierwszy raz i nie wiem którędy mam teraz się udać, ale z pomocą używam nawigacji satelitarnej i to mi na chwilę obecną wystarcza, każdy kto nie zna drogi, powinien zaopatrzyć w takie coś, przydaje się i zawsze mi to pomaga, pamiętam jak potrzeba była mapa samochodowa, i musiał się szukać miejsca gdzie my jesteśmy a potem szukać drogi jak dojechać, takiemu wyzwaniu podjął się nie jeden kierowca, i dlatego zalecam mieć przy sobie jako dodatkową pomoc, może to kiedyś się przyda ale jak widać większość używa nawigacji, dlatego przed wyjazdem załadować bateryjki i jechać w świat gdzie tylko chcecie, ale pamiętajcie żeby do celu przybyć cali i zdrowi, należy pamiętać że każda podróż ma być spokojna, przyjemniejsza i pełnią wrażeń, tak to się mówi ale cóż na to poradzić, zawsze jest jedna przyczyna tego co nas spotkało, ale pamiętajmy o jednej zasadzie, jedźmy z głową

Image

Obszar zabudowany? Na to wygląda że tak, ciekawe co tam się znajduje, fabryka czekolady, tam niegdyś robiono maszyny do robienia mięsa? To coś nowego, ale wiem że to może być fabryka czekolady, gdzie rozsyłane są do rożnych krajów Europy, ponoć dawniej kiedyś przechowano siano, ale takie eksperymenty już im przerosły i postanowiłem się tam zatrzymać na około 11 godzin, bo musiałem się przespać bo nie dałem rady już jeździć, zawsze jeżdżę przepisowo i wiem co mnie może spotkać jeżeli przekroczę czas pracy, już nie którzy próbowali i im się udało, albo się kończyło się na mandatach albo na zatrzymaniu się na poboczu, tak to się kiedyś robiło gdy przekroczyliśmy czas jaki był nam dozwolony ale teraz przy dużej ilości stacji benzynowej, mamy możliwość zatrzymać się niemal w każdym miejscu tam możemy się bez problemu przespać, problemu pojawia się czy dobrze i mocno zakręciliśmy nasze baki, niektórzy zapominają o tym i wypuszczają nam kilkadziesiąt litrów paliwa a potem szacowane są straty ale u mnie tego nie ma, bo mam zawsze zabezpieczony i zakręcony do maksa, więc mi nikt nie ukradnie

Image

Tym razem skręcamy na Torino, może być tu ciekaw, tam na pewno się zatrzymamy i trafi się nie wielki stres, rzadko spotykane u mnie, pusta droga prawie, samochodów mało co widać i najgorsze dla mnie sygnalizacja świetlna, to już jest w Szwajcarii na wlocie do Berna, tam co prawda dużo kolizji jest z udziałem kierowców, dla mnie to jest czarna bajka i nigdy nie spotkałem aby w tym kraju był przynajmniej jeden wypadek, dlatego ostrożnie z tym pochodzić, raz dwa i wypadek, a straty mogą być wysokie zarówno dla kierowcy jak i dla firmy, nie chciał bym ale tak się tylko mówi, u mnie nie ma wypadków drogowych z udziałem firmowego zestawu, bo auto prowadzę jak w najlepszym stanie, jedynie co mi się tylko zużywają to opony co stanowi 90% zużycia na moich trasach, przyznam szczerze że nigdy nie spotkałem się z tym gdzie auto miało ponad 100 procent, bo takie naprawy miałem z tym do czynienia bardzo rzadko, sam nie wiem czy przypadkiem jeździć krótkie trasy, ale to dopiero okaże się potem

Image

Kolejny postój, tym razem na małej stacji benzynowej, co potem będzie, a no własnie się domyślam, na pewno poznamy tak jak opowiadałem piękne krajobrazy, wysokie zjazdy ale to już pod koniec naszej trasy a także poznamy umiejętność mniejszego spalania z ładunkiem, takie eksperymenty robił nie jeden kierowca, przyznam szczerze że warto spróbować swoich sił w ekonomii bo naprawdę warto, sam tę umiejętność wyćwiczyłem i to potrafię, tyle razy już próbowałem że najmniejszy wynik udało się pobić, czasem potrzeba czasu zanim dojdziemy do takiego efektu o którym mówiłem już wiele razy, żeby się nauczyć należy poznać teorię i zrozumieć a następnie przełożyć to na praktykę, zawsze się uczyłem jak inni robili a potem pokazałem swój poziom profesjonalisty, wyszło mi wynik poniżej 25 litrów na 100 kilometrów co dla mnie było szokiem nie do opisania, to był najlepszy moment w tej trasie i jeden z najlepszych w firmie, co podkreśla to że taki mistrz ekonomii może być każdy, wystarczy że potrafi przejechać taką trasę, życzyłbym aby więcej kierowców jeździło ekonomicznie

https://farm3.staticflickr.com/2934/1433...09bd_z.jpg">https://farm3.staticflickr.com/2934/1433...09bd_z.jpg" alt="Image" />

To już tunel, wygląda na to że to już koniec zjazdów, fajnie się nimi jeździło i trzeba do nich wrócić jeszcze raz, ale może innym razem bo teraz jesteśmy we Włoszech i tam poznajemy życie mieszkańców w Alpach, może wydawać się dziwne? dla niektórych tak a dla niektórych nie, więc dzisiaj pod koniec opowiem jak to jest kiedy człowiek żyje w górzystych warunkach, być może i kiedyś pojedziemy na ferie zimowe, ale to wszystko może się jeszcze zmienić, bynajmniej i tak będzie ciekawiej, dowiemy się co ludzie robią i jak żyją, dla mnie może być trochę trudny temat bo nie znam i nie byłem tam ale z pewnością dzięki tej fotorelacji poznamy pełne zagadnienia i rozjaśnimy pewne problemy życia mieszkańców o to w tym miejscu, liczę na to że to będzie wyjątkowy odcinek który poświęcę, takich będzie jeszcze sporo dlatego zachęcam aby przeczytać tą piękną lekturę i zadawać sobie pewne pytania, ale jeszcze trochę i będziemy na miejscu, mam nadzieje że będzie ciekawsze.

Image

No więc tutaj ciężarówka przejeżdża przez to miejsce i widzimy drzewa a tam dom, żeby coś kupić trzeba się udać do miasteczka oddalonego o kilka kilometrów, dla mnie jest to niełatwe wyznanie, kiedyś głodowano nawet kilka dni bo z powodów zaspy śnieżnej drogi były nieprzejezdne i nie było możliwości przejazdu teraz to ułatwiono, teraz są nowoczesne maszyny i teraz lepiej się żyje mieszkańcom tych okolic, niekiedy trzeba czekać kilka dni, ale to z pewnością na pewno będzie zapas żywności dla tych gdzie mieszkają i blisko i daleko od miasta, życie tam jest tak jak w innych miejscach, pracują jak mogą, czasami to życie przemienia się w piekło, jakoś żyją i mają się z czego utrzymać, tyle w temacie i nic nie pozostawia nic innego jak jechać dalej, dlatego warto pamiętać zanim jedziemy w góry należy pamiętać o noclegu no ale to już wszystko w waszym interesie, mam nadziej że te góry są piękne i warto w te miejsca pojechać, szczególnie polecam tym którzy zamierzają w tym roku jechać, pamiętajmy o bezpiecznym poruszaniu się w górach, jak wiecie, każdy wypadek oznacza problemy, myślę że nie jedno miejsce zobaczę

Image
Image

Tutaj kolejne miejsce, na pierwszym planie polanka a na drugim tym razem miasteczko, tam żyje się o wiele lepiej, jest sklep spożywczy, ale czasem towarów brak, muszą ludzie jakoś żyć, inaczej sobie w życiu nie poradzą, ale tam znajduje się piekarnia, warsztat samochodowy, kościół, a także szkoła, ludzie mają z czego żyć, dlatego mają o wiele łatwiej niż kiedyś, sam to doświadczam i wiem dlaczego lepiej się żyje w mieście niż na wsi, poza tym co to za różnica i tak musimy chodzić do pracy, musimy zarobić na utrzymanie czy też z tych pieniędzy wykarmić, ale to już jest tyle problemów na świecie że każdy człowiek musi z tym poradzić, podobają mi się uroki górzystych Alp, ale jeszcze nie jeden raz będziemy jeździć po takich trasach dlatego zachęcam do korzystania z tych dróg, jest co zwiedzać i przynajmniej wiem jak to jest w tych terenach, jeszcze zostało mi około 150 kilometrów i już możemy kierować się na Torino, rozładować się i jechać na zasłużony odpoczynek, tym samym kończę opisywać przygodę życia mieszkańców w tych terenach, trochę opowiadania się nazbierało że jeszcze i jeszcze bym pisał o tym ale nie chce przedłużać tego co bym chciał, teraz ostatni odcinek trasy i w drogę

Image

I jesteśmy już w Torino, rozładowujemy się, zaniosłem papiery i już mogłem się cieszyć pełnią wrażę, trasa była całkiem fajna, poznaliśmy naprawdę dużo ciekawych rzeczy o których jeszcze i jeszcze opowiadał, sam fakt że jestem kierowcą od dłuższego czasu i pisząc tę relację z tras staram się nawiązać do tego co było na trasie, wiem że to tak trochę długie, ale krótkich nie lubię pisać, jakoś się z tym przejadłem i myślę że kolejny odcinek pokaże nam jeszcze więcej przygód tym razem udamy się do Monachium gdzie tam będzie jeszcze więcej frajdy z jazdy, jeszcze wyższe zjazdy i to tego jeszcze dawka opisywania co widziałem z trasy, tego nie można zobaczyć, kiedy to będzie? myślę że za kilka dni, ponieważ ten odcinek musi zostać dobrze wyświetlony i dopiero wstawić następny, więc tak szybko nie potrwa, to już koniec mojej trasy, także liczę na to że to będzie według was najlepsze i jedyne w swoim rodzaju, także zachęcam żebyście poznawali nowe tereny, to dla mnie motywuje że nadal jeżdżę i wiem że to mi się podoba, taki zapał do pracy jeszcze się znajdzie, i liczę że wy tez będziecie pisać fotorelacje i opiszecie to co widzieliście podczas jazdy, no to spać i do następnej trasy

Oceniać Smile
Opisy są mega, ale już same fotki nie aż tak bardzo, ale nie jest źle Smile
Jeszcze ze starego sprzętu mam, ale mam już zmieniony, tylko muszę podpiąć zasilanie do karty i będzie kosa :E

Majster

Opis i foty fajne Smile
Przekierowanie