20/12/2014, 06:17 PM
Witam, tutaj będę sklejał swoje fotorelacje, mam nadzieje że one będą się podobać
Sezon 1
Odcinek 1 - "Kierunek Amsterdam - Czy to początek dnia ? "
Goście nie widzą linków. Proszę, zarejestruj się TUTAJ, żeby zobaczyć ukrytą treść .
Godziny wieczorne, gdy byłem już gotowy, to pojechałem do spedycji załatwić formalności związane ze zleceniem, gdy byłem już gotowy, podpiąłem naczepę, sprawdziłem czy wszystko jest sprawne i nic się nie psuje, jednak było poprawnie zaczepione i czeka mnie 840 kilometrów podróży po autostradach, o bramki nie było łatwo, gdzie ceny były kosmicznie drogie, tak jak innych krajach, raz jest taniej raz jest drożej, nie wszystkim udaje się znaleźć właściwe rozwiązanie na mniejsze koszty transportu, tak to jest dzisiaj i tego nikt nie zmieni, przynajmniej jak sam się domyślam mogło by być o wiele tańsze i bardziej lepsze drogi.
Widząc zachód słońca odczuwam pełni chęci do jazdy ale nie zawsze każdemu się chce, chociaż sam wyobrażam sobie jako to jest i wiem z czym to się okrają, zazwyczaj podróżując autostradą jest o wiele szybciej niż lokalnymi drogami, jadąc taką trasą widziałem uroki polskich pól, przyznam szczerze że ładne są te widoki i przyjemnie się jeździ po takich drogach
Postój na stacji benzynowej sprawdziłem czy wszystko działa jak należy, okazało się że nic się nie zepsuło i tak jestem uśmiechnięty na twarzach że mogę dalej kontynuować podróż po niemieckich drogach, było mi całkiem przyjemnie i jakoś nie żałowałem na dobry stan dróg, jedzenie, picie i ubrania wszystko miałem przygotowane no to jedziemy dalej, a co było potem, trzeba było zjechać na kolejną przerwę ale to dopiero później
Zjechałem na ponad 11 godzin spania, czułem że zasnę na drodze i kogoś przejadę w dodatku, plan o tym myślałem wcześniej, musiałem się zatrzymać, poszedłem się umyć, zjeść kolację, założyć czyste ubranie i przespać ten czas, i potem wyruszyć w trasę i nie myśleć o wczoraj, musiałem się tak ustawić żeby nie uderzyć w ciężarówkę przewożącej drewno, to taka ciekawostka ale dałem radę i udało się bezpiecznie zaparkować
Zjechałem żeby sprawdzić czy wszystkie lampy chodzą, na szczęście wyrzuciłem to w środku, ponieważ mogły się nie źle przepalać, dlatego nie ryzykowałem i usunąłem, czyli jak na razie nie ma tutaj żadnych problemów z oświetleniami, no to w drogę jak tak bo nic tu ciekawego nie zobaczymy
W końcu zjazd na Amsterdam, to chyba normalne że się fajnie jechało, droga nie była gorsza, nie było nawet ani jednej dziury której nie zobaczyłem, jednak może jeszcze kiedyś wrócę do Holandii w czasie podroży następnej, wszystko jeszcze nie wiadomo czy będzie jeszcze taki kurs czy nie, ale jest jednak nadzieja że jeszcze odwiedzimy inne miasta holenderskie, wszystko przed nami
Już w Amsterdamie, tylko rozładować i zakończyć pierwszy kurs w rozpisce, otóż myślę że jeszcze trasy po Holandii będzie jeszcze więcej, oby tylko żeby ja nie dostałbym rozpiski na Danię, bo tam lubię jeździć i zwiedzać ich klimaty, chociaż zwiedziłem już pół Europy to jeszcze chce zwiedzić pół Polski, ale to już wkrótce, to będzie hit sezonu, narazie jedziemy rozpiskę potem składam kolejną fotorelację
To już rozładunek, trasa mi się bardzo pozytywnie wpłynęła na chęci do jazdy, teraz pozostaje już tylko następna trasa, tym razem kierunek Włochy, do jakiego miasta się udamy to nie wiem, ale na pewno wiem że będą bramki we Włoszech o ile się nie mylę, a większość spokojna, piękne krajobrazy, oby takich jak najwięcej, no to lecimy dalej, nie było stłuczek czego nie polecam naszym kierowcom, i płacenia mandatów odradzam z daleka, bo potem nie żałujcie że duże koszty z tego macie wielkie problemy, pamiętajcie że warto przestrzegać przepisów ruchu drogowego, jak nikt nie zna to niech lepiej nie siada za kółko, odpoczywamy i jedziemy na Włochy
To tyle z mojej fotorelacji, mile widziane komentarze, staram się pisać w miarę swoich możliwości swoje odczucia z tras, Oceniać .
Sezon 1
Odcinek 1 - "Kierunek Amsterdam - Czy to początek dnia ? "
Kod:
Goście nie widzą linków. Zarejestruj się aby zobaczyć ukrytą treść.
Godziny wieczorne, gdy byłem już gotowy, to pojechałem do spedycji załatwić formalności związane ze zleceniem, gdy byłem już gotowy, podpiąłem naczepę, sprawdziłem czy wszystko jest sprawne i nic się nie psuje, jednak było poprawnie zaczepione i czeka mnie 840 kilometrów podróży po autostradach, o bramki nie było łatwo, gdzie ceny były kosmicznie drogie, tak jak innych krajach, raz jest taniej raz jest drożej, nie wszystkim udaje się znaleźć właściwe rozwiązanie na mniejsze koszty transportu, tak to jest dzisiaj i tego nikt nie zmieni, przynajmniej jak sam się domyślam mogło by być o wiele tańsze i bardziej lepsze drogi.
Widząc zachód słońca odczuwam pełni chęci do jazdy ale nie zawsze każdemu się chce, chociaż sam wyobrażam sobie jako to jest i wiem z czym to się okrają, zazwyczaj podróżując autostradą jest o wiele szybciej niż lokalnymi drogami, jadąc taką trasą widziałem uroki polskich pól, przyznam szczerze że ładne są te widoki i przyjemnie się jeździ po takich drogach
Postój na stacji benzynowej sprawdziłem czy wszystko działa jak należy, okazało się że nic się nie zepsuło i tak jestem uśmiechnięty na twarzach że mogę dalej kontynuować podróż po niemieckich drogach, było mi całkiem przyjemnie i jakoś nie żałowałem na dobry stan dróg, jedzenie, picie i ubrania wszystko miałem przygotowane no to jedziemy dalej, a co było potem, trzeba było zjechać na kolejną przerwę ale to dopiero później
Zjechałem na ponad 11 godzin spania, czułem że zasnę na drodze i kogoś przejadę w dodatku, plan o tym myślałem wcześniej, musiałem się zatrzymać, poszedłem się umyć, zjeść kolację, założyć czyste ubranie i przespać ten czas, i potem wyruszyć w trasę i nie myśleć o wczoraj, musiałem się tak ustawić żeby nie uderzyć w ciężarówkę przewożącej drewno, to taka ciekawostka ale dałem radę i udało się bezpiecznie zaparkować
Zjechałem żeby sprawdzić czy wszystkie lampy chodzą, na szczęście wyrzuciłem to w środku, ponieważ mogły się nie źle przepalać, dlatego nie ryzykowałem i usunąłem, czyli jak na razie nie ma tutaj żadnych problemów z oświetleniami, no to w drogę jak tak bo nic tu ciekawego nie zobaczymy
W końcu zjazd na Amsterdam, to chyba normalne że się fajnie jechało, droga nie była gorsza, nie było nawet ani jednej dziury której nie zobaczyłem, jednak może jeszcze kiedyś wrócę do Holandii w czasie podroży następnej, wszystko jeszcze nie wiadomo czy będzie jeszcze taki kurs czy nie, ale jest jednak nadzieja że jeszcze odwiedzimy inne miasta holenderskie, wszystko przed nami
Już w Amsterdamie, tylko rozładować i zakończyć pierwszy kurs w rozpisce, otóż myślę że jeszcze trasy po Holandii będzie jeszcze więcej, oby tylko żeby ja nie dostałbym rozpiski na Danię, bo tam lubię jeździć i zwiedzać ich klimaty, chociaż zwiedziłem już pół Europy to jeszcze chce zwiedzić pół Polski, ale to już wkrótce, to będzie hit sezonu, narazie jedziemy rozpiskę potem składam kolejną fotorelację
To już rozładunek, trasa mi się bardzo pozytywnie wpłynęła na chęci do jazdy, teraz pozostaje już tylko następna trasa, tym razem kierunek Włochy, do jakiego miasta się udamy to nie wiem, ale na pewno wiem że będą bramki we Włoszech o ile się nie mylę, a większość spokojna, piękne krajobrazy, oby takich jak najwięcej, no to lecimy dalej, nie było stłuczek czego nie polecam naszym kierowcom, i płacenia mandatów odradzam z daleka, bo potem nie żałujcie że duże koszty z tego macie wielkie problemy, pamiętajcie że warto przestrzegać przepisów ruchu drogowego, jak nikt nie zna to niech lepiej nie siada za kółko, odpoczywamy i jedziemy na Włochy
To tyle z mojej fotorelacji, mile widziane komentarze, staram się pisać w miarę swoich możliwości swoje odczucia z tras, Oceniać .