eTrucks.pl • Od 17 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: ProMods 2.10 (1.24.x)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jestem również za tym by ukręcić im nosa. Smile To co oni odwalili to brak mi słów, Po prostu w głowie się nie mieści że Polak Polakowi kładzie kłody pod nogi.. Zawsze Radku można tak zrobić tak jak napisałeś wyżej że wydawać Edytowaną Polskę wraz z sektorami z ProMods. Smile Zawsze też można opublikować to wszystko niech ludzie wiedzą jaka ekipa "ProMods" jest od "kuchni" Smile Pozdrawiam i trzymaj się Radku Smile

Ps. "Żniwek" czy jak ci tam, pewnie to czytasz to dodam coś od siebie. Dla mnie i jak pewnie dla większości jesteś. "Zerem" . I dodam jeszcze, że mam taką nadzieję że i ciebie ProMods wywali na zbity ryj. Smile
Łapy mu połamać żeby klawiatury nie mógł użyć, co on sam może zrobić dobrego na terenach PL? Ciekawe jakby PR był oddzielnym, płatnym dodatkiem około 5zł, każdego by było stać, was by motywowało do pracy. Jeżeli macie ochotę i siłę to kontynuować może warto stworzyć kilka scenariuszy rozwoju i zrobić na zasadzie głosowania, ankiety co by fanom najbardziej odpowiadało. W społeczności siła.
Kryjący się pod ksywą "Żniwek" to Wojciech Czajka
Jestem za tym zeby oddzielic tereny PM od PR i zebyscie zrestartowali projekt Smile A jak bedziemy chcieli kompatybilnosc z PM to mozna zawsze fixa zrobic.

Ankieta to tez nie glupi pomysl Smile

P.S Jesli oni beda edytowac nadal twoje tereny po odejsciu i to wydawac to WYDAJE mi sie ze mozna to pociagnac droga sadowa. Chyba ze nie masz zadnego dokumentu itp. :/
Wywala mi grę jak chce przejść w rynek przesyłek a szkoda...
Po pierwsze ekipa PR może jedynie żądać by praca którą wnieśli do PM nie pojawiała się na przyszłej mapie PM, żaden sąd tym się nie zajmie, także żaden zapis jakieś pseudo umowy na tzw buzię czy regulamin nie jest w żaden sposób wiążący prawnie żadnej ze stron, ponieważ ekipa PR z tego co mi wiadomo nie udzieliła (nie przeniosła praw) swoich praw na korzyść PM których zresztą podobnie jak PM zapewne nie posiada Smile. Zresztą PR nie pracowało na zlecenie PM tylko wznieśli swoją pracę do istniejącego projektu. Zresztą o jakich prawach rozmawiamy?? Prawach do czego?? Do modeli czy do czasu pracy mapmakerów?? Wszyscy korzystają z edytora wydanego przez scs więc to scs ma prawa absolutne, wydając cokolwiek publicznie nieformalnie zrzekasz się do swojej pracy praw pracując na podstawie ich narzędzi, map, edytorów etc. Tak to działa. Z tego co się orientuję jedynym prawnym podmiotem odpowiadającym za własność intelektualną wniesioną zarówno przez PR jak i PM jest scs i tu należy doszukiwać właściwych praw autorskich. Te całe zapisy licencyjne na stronie PM to jakaś bzdura, pobożne życzenia majaczącego artysty :E. Jak wiadomo scs korzysta z tego że PM rozbudowuje ich mapę bo nie widać wtedy golizny i badziewia terenów przygotowanych przez wydawcę, czy istnieje jakaś pisana czy niepisana umowa użyczenia, wyłączności pomiędzy tymi podmiotami należy się jedynie domyślać. Najlepszym recenzentem tych projektów jesteśmy MY wszyscy gracze.
Dokładnie.

Sam przestudiowałem te pierdoły dot. praw autorskich itd. na stronie PM. Totalny misz masz i kopia zapisów zapewne Czechów . Jedynym prawnym właścicielem tego co powstanie na bazie ME jest SCS jako "producent" Edytora, który może być powszechnie używany do celów niekomercyjnych i tyle w temacie.

Cytat:Ponieważ Promodsi mnie (nas) że tak sie wyrażę "wysadzili" i to jeszcze przywłaszczajac sobie wszystko - myślę nad tym aby po prostu "zagrać im na nosie" i cały ten projekt pod nazwą Poland Rebuilding udostępniać, ale tylko modyfikować i rozwijać dalej tereny w Polsce.
Udostępniając też sektory Promodsa po za Polską.

I to jest najlepsze rozwiązanieTongue
Wchłonęli zasoby PR, zamknęli drzwi i wypięli się tyłem. Żadnych pisanych umów nie było, projekty rozstały się więc logicznym jest, że na dzień rozstania aktualny stan mapy i zasobów każdej ze stron jest taki samWink

A więc skoro zasoby były jedną całością jak i wersja mapy na której zostały wykorzystane wtedy każda ze stron może sobie taką całą mapę upublicznić zastrzeżeniem późniejszych edycji terenów do których nie rości praw, chyba że tereny nie wykonane przez jedną ze stron zostaną wykasowane i wybudowane od nowa.

Tak to widzę Radolu Tongue

P.S
Dajcie już spokój koledze Żniwkowi, nie mając całości obrazu. Być może to typ konfidenta, karierowicza ale przede wszystkim krętacza. Jego błąd polegał na tym, że o czym innym pisał z nami a co innego pisał na czacie, lub nierzetelnie i bardzo stronniczo to tłumaczył. Bariera językowa nie jest dużą przeszkodą, bo o ile ja mam kilkunastoletnią dziurę w angielskim mówionym i pisanym o tyle więcej rozumiem z tego co czytamTongue
Jedynym rozsądnym rozwiązaniem problemu jest oddzielenie PR od siebie, i połączenie od strony Niemiec i Litwy.

Zniwek

Zacznijmy od tego że jestem wieloletnim graczem, który używał PR przed PM i nigdy nie stwierdziłem że PR ssie czy co tam ktoś teraz o mnie myśli.

Przykro mi czytać te wszystkie posty, które wynikają jedynie z przedstawionej przez Radola wersji. Daleko zajdziecie czytając stanowisko jednej strony konfliktu, zwłaszcza gdy nie przedstawił żadnych cytatów, źródeł, czegokolwiek co by potwierdziło winę ProMods lub moją, bo widzę że stałem się kozłem ofiarnym. Dlaczego? Nie mogę wciąż pojąć.
Spędziłem godziny, zarówno dzienne jak i nocne, na próbie pogodzenia PM i PR, przez wiele miesięcy (od lipca bodajże). Parę razy już wydawało się że doszliśmy do porozumienia ale niestety wtedy okazywało się inaczej... Siedziałem nad tłumaczeniami w obie strony, by wszystko było klarowne dla obu stron, gdyż koledzy z PR nie chcieli z nami rozmawiać na wspólnym czacie. Wybrali GG, zamkniętą konferencję, do której nikt z PM poza mną nie miał dostępu. Widzieli każdą wiadomość którą napisał każdy członek PM, natomiast nikt z PM nie widział ani jednej od członków PR - trochę nie w porządku. Zostałem wielokrotnie poproszony o tłumaczenie i robiłem to, jednak nie usłyszałem ani jednego dziękuję ze strony PR - dla nich poświęcony przez kogoś czas się nie liczy, ważne że teraz można mnie obsmarować za moimi plecami na jakimś polskim forum, z którego na co dzień nie korzystam.

Nie mam ochoty na dyskusje, nie obchodzi mnie co myślą fanatycy PR o mojej postawie, której nie znają (nie oszukujmy się, wściekły Radol rozpowiadający co chce, nie jest tutaj wiarygodnym źródłem).

Admini PM proponowali wiele możliwości współpracy i w zasadzie wszystkie zostały odrzucone.

Nie, nikt nie tłumaczy teraz tych postów i nie wrzuca na nasz czat jak Radol sugeruje.

A, jeszcze odnośnie zdania, że "trochę ich przeganiamy to zaczęły się problemy" - cóż, mogę tylko powiedzieć że jest na odwrót i niestety dlatego rozwinęła się cała dyskusja (która zaczęła się jeszcze zanim dołączyłem do PM, więc nie znam jej dokładnych początków).

Zakończyła się wskazaniem (po raz trzeci) błędów w kilku (dziesięciu) miejscach na małym obszarze, nad czym jeden z naszych polskich mapperów spędził dwa dni i jeszcze nie zdążył wszystkie poprawić. Poprawiałem już dalszą część, lecz Radol zagrał kartę "Kobieto, spadaj do garów" (Zajmij się szukaniem błędów) i wyszedł z czatu. Nikt nie miał pojęcia jaką zagrywkę wymyśli ale już to widać, tutaj Wink

Nie interesuje mnie jak wiele obraźliwych komentarzy się tutaj o mnie pojawi, jednak mogę z czystym sumieniem zapewnić, że nie miałem złych intencji gdyż nie miałem takiego powodu. Stoi za tym fakt, że jestem polskim graczem i lubię tereny PR od zawsze (gram na tej mapie od czasów ER).
Szkoda że nie udało się dogadać ale niestety, upór który napotkałem przy każdej próbie porozumienia, był nie do przebicia. Mógłbym toczyć taką dyskusję w nieskończoność, sypać nickami, kto co dokładnie powiedział i tak dalej... Tylko po co? To polskie forum, tutaj każdy jest za PR, nikt nie wie kim jestem - nikt nie musi wierzyć moim słowom ale zapamiętajcie, że jakbym naprawdę robił to celowo, to albo PR by wylecieli już dawno (zmieniając tłumaczenia) albo ja bym wyleciał z PM (bo mamy tam też Polaków, a inni umieją użyć translatora i słownika, więc nie mógłbym kręcić. Poza tym, kręcenie wymaga większego nakładu pracy, nie miałem na to czasu Wink).

Miłego obrzucania błotem za plecami.

EDIT: Jeszcze doczytałem posty (forum zdycha), więc:

- Lubię przeróżne projekty. OSM, Mapy Google, Waze, przeróżne tłumaczenia, dawniej też fora o telefonach które już upadły... Jestem osobą o zainteresowaniach informatyczno-geograficznych i udzielam się w wielu projektach. Zgłaszałem błędy zarówno na mapie PR jak i PM, zostałem więc beta-testerem PM (nie błagałem o to, rok temu w lutym mój nick zmienił się na żółty i już), tak samo sprawa statusu moderatora. Udzielając się na forum, pomagając i tak dalej, dostałem ten status. Nigdy się o niego nie ubiegałem. Miło jest popracować wspólnie nad jakimś projektem i żałuję, że koledzy z PR nie chcieli dołączyć do reszty ekipy, nikt nie miał nic przeciwko, byli wielokrotnie zapraszani
- Jeszcze kwestia finansów. Serwer promods.net kosztuje kilka tysięcy złotych rocznie. Nie jest to tylko forum. Na tym serwerze są również Mantis (system do zgłaszania błędów) oraz na przykład SVN (serwer, z kilkunastoma GB plików uzbieranych przez lata pracy nad PM). Radol dobrze o tym wie. Myślę że jeszcze co nieco istotnego dla projektu wisi na tym serwerze, nie jestem oczywiście wtajemniczony w te sprawy. Część pieniędzy idzie też na licencje (ZModeler) czy DLC dla mapperów którzy nie mają obecnie kasy by je kupić - wtedy żaden problem, na przykład kolega Czaja z PR właśnie tak otrzymał ostatnie DLC. Po co? Czemu można dostać DLC z funduszy PM? Po to żeby dalej rozwijać mapę. Te pieniądze nie idą na wypychanie czyichś kieszeni.
Oczywiscie że nie ma co dyskutować na temat jakiś praw.
Jeśli ktoś wspomina o jakimś sądzie czy coś podobnego, to po prostu - palnął małą głupotę.

Chodzi tylko i wyłącznie o przyzwoitość.
Nie powinni (według mnie) po tej całej aferze po moich sugestiach po prostu rozpowszechniać swojej mapy z terenami które zrobiliśmy.

Ja oczywiscie trzeźwo myślę i wiem że oni tego nie zrobią nie dlatego ze nie chcą - dlatego ze teraz sietego nie da zrobić.
Musieli by naprawdę bardzo długo nad tym siedzieć - a i tak według mnie jest to nie wykonalne.
Pisze tutaj o odseparowaniu kazdego modelu, prefabu..itd ..itd

Tym bardziej ze niektóre rzeczy są już współdzielone i praktycznie nie do podzielenia.
Trzeba by "rozbijać" (edytować) model, prefab...itd

Wiedząc o tym po prostu stwierdzili ze to ja dołączyłem i to oni stawiają warunki a wszelkie zasoby automatycznie przy połączeniu stały się ich własnością.
Oczywiscie - to działa w drugą stronę - co pokazałem ze ja mam także te same zasoby u siebie Tongue

EDIT:
Żniwek - ja celowo nie podaje tutaj tego wszystkiego co wyczytałem na czacie.
Bo tak samo nie chcę tego jeszcze raz tu przerabiać.

Według mnie, z racji stażu i wkładu początkowego to miałeś tam jak najmniej do powiedzenia - a odzywałeś się najwięcej.
Dlatego zasugerowałem zebys zajął się tym - do czego tam jesteś.
Przekierowanie