Sytuacja kuriozalna, straszenie prawnikami śmieszne.
Gdzie i kogo będą skarżyć?? W Strasburgu?? Na Szeszelach czy w innym raju podatkowym?? Zwłaszcza przy bezprawnym zawłaszczeniu zasobów nie będących efektem ich pracy.
Blokada Czata mającego najmniej związku z mapą to nic tylko zatarcie śladów elektronicznej bytności, dlatego też pewnie Żniwek archiwizuje screenshoty rozmów, haha czyżby komuś nie ufał ...
Rożnica polega na tym że PM to kombinat chwalący się 30 osobami pracującymi na mapie i 300tyś zarejestrowanych kont, co samo w sobie ma swoją wymowę. Więc jest czas i zawsze ktoś może zając się sprawami w/w typu. PR to 4osobowy wolontariat, gdzie nikt nie będzie nikogo straszył sądami bo to strata czasu i chodzi tylko o grę.
Jak ktoś ma czas to niech przestudiuje zapis praw autorskich by PM. Ja tam nigdzie nie zauważyłem żadnych zapisów o przejęciach materiałów etc,
Co do terenów wykonanych a przejętych, PN Polska była modernizowana na długo zanim PR stała częścią PM i są archiwa z postępem prac sprzed tego momentu ew. zapisy na forach bo coś tam zawsze zostało napisane. Dlatego tez sprawa autorstwa jest jasna jak to, że na dzień rozstania całość zasobów jak i szykowana wersja mapy jest wspólna.
Po rozstaniu każdy idzie w swoją stronę. Skoro chcą modernizować to czego nie zrobili wtedy My mamy takie samo prawo do dowolnej edycji ich terenów. Ale nie o to tu chodzi ...
Kochana administracja niepotrzebnie się pospieszyła z usuwaniem postów z linkami, trzeba było je zostawić do końca weekendu, wszak druga strona zagrała bardzo nie fair więc nie wiadomo po co ten pośpiech...
W świetle powyższego Radol udostępnił to co uważał za stosowne i to jego prawo.
Generalnie wycieranie się jakimiś prawami autorskimi osób trzecich w sytuacji w której jedynym prawnym właścicielem zawartości gry ETS jest SCS to jakieś nieporozumienie.
Cytat: każdy gada, a żadnych zdjęć. Komu mamy wierzyć? Zero dowodów w postacie fotografii przedstawionych publicznie na forum.
Najwidoczniej trzeba zdać się "na wiarę"... Bo nie spodziewam się, że którakolwiek ze stron będzie chciała wysłać dowody w postaci screen'ów.
Panowie trzeba było sobie ściągnąć pliki jak były dostępne, uruchomić grę i sprawdzić w ME lub poprzeglądać teren wydany wcześniej, lub zająć się własną edycją mapy bo chyba w przypadku jednej osoby utknęła ona w martwym punkcie.