Euro Truck Simulator 212/12/2020, 12:14 AM
Fajna maszyna Redek! czekam na relacje 
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79
12/12/2020, 12:54 AM
Dzięki wielkie za komentarze.
Pierwszy strzał na międzynarodówce za mną. 870 km zrobiłem w ładnym czasie. Wyrobiłem się 4 godziny przed awizacją. Ogólnie zazwyczaj miałem pracę na kraju więc początki będą dla mnie trudne zwłaszcza jeśli chodzi o ogarnięcie dróg, zjazdów i też aby to czasowo dobrze wyglądało. Do rzeczy, naczepa załadowana po brzeg 33 palety z karmą do jednej z hurtowni w Holandii. Wyleciałem z Nowej Wsi Wrocławskiej na Legnicę a potem na Berlin. Trasa przebiegała bez zarzutów. Pauzę kręciłem na ziemi Niemieckiej. Czysto, schludnie bardzo dobre jedzenie przy drodze. Nie dziadowałem rano zjadłem kiełbaskę z jajecznicą, potem prysznic i po godzinie siódmej ruszyłem dalej do celu nie miałem już zbyt dużo kilometrów. Dotarłem, ustawiłem się w kolejce. Cieć przez CB-Radio wywołał mnie poprzez podanie kraju i tablic rejestracyjnych. Rampa numer dziewięć. Na dwa wózki rozładowali mnie, aktualnie czekam na telefon od Tomka co dalej. Mam nadzieję, że broń boże nie wyśle na Anglię. Bo jestem jakoś uprzedzony do tego kraju.
Cytat:Miejsce załadunku: Nestle Purina, Nowa Wieś Wrocławska
Miejsce rozładunku: Zwolle
Ładunek: Karma dla zwierząt 20t
Pierwszy strzał na międzynarodówce za mną. 870 km zrobiłem w ładnym czasie. Wyrobiłem się 4 godziny przed awizacją. Ogólnie zazwyczaj miałem pracę na kraju więc początki będą dla mnie trudne zwłaszcza jeśli chodzi o ogarnięcie dróg, zjazdów i też aby to czasowo dobrze wyglądało. Do rzeczy, naczepa załadowana po brzeg 33 palety z karmą do jednej z hurtowni w Holandii. Wyleciałem z Nowej Wsi Wrocławskiej na Legnicę a potem na Berlin. Trasa przebiegała bez zarzutów. Pauzę kręciłem na ziemi Niemieckiej. Czysto, schludnie bardzo dobre jedzenie przy drodze. Nie dziadowałem rano zjadłem kiełbaskę z jajecznicą, potem prysznic i po godzinie siódmej ruszyłem dalej do celu nie miałem już zbyt dużo kilometrów. Dotarłem, ustawiłem się w kolejce. Cieć przez CB-Radio wywołał mnie poprzez podanie kraju i tablic rejestracyjnych. Rampa numer dziewięć. Na dwa wózki rozładowali mnie, aktualnie czekam na telefon od Tomka co dalej. Mam nadzieję, że broń boże nie wyśle na Anglię. Bo jestem jakoś uprzedzony do tego kraju.
12/12/2020, 01:04 AM
Lux foty
12/12/2020, 01:15 AM
12/12/2020, 10:33 AM
Relacja jest mega elegancka
12/12/2020, 10:33 AM
Przyjemna relacyjka, czekam na kolejne! 
12/12/2020, 11:09 AM
Fajna fotorelacja, jest trochę do czytania a zwłaszcza do oglądania fotek w zimowej scenerii
12/12/2020, 01:28 PM
12/12/2020, 03:04 PM
Fajniutkie ujęcia kolego, czekam na więcej. 
12/12/2020, 04:18 PM
Dzięki za komentarze.
Część 1
Nie będę się rozpisywał bo niestety pieprzony internet zrobił mi figla i straciłem cały tekst który napisałem. Załadowałem się po siódmej 21 km od Ulm. Piękne kwiaty trafią już niedługo do Niemiec. Pauza 45 zrobiona na granicy z Niemcem. Pogoda w Holandii była fatalna w Niemczech już zdecydowanie lepiej lecz z wielkimi korkami opóźnieniami nie dojechałem na strzała. Stoję na stacji oblężonej Litwinami, Niemcami i Węgrami w ciężarówkach. Także ustawiłem się w miejscu niezbyt dobrym ale cóż. Pauza rzecz święta.
Co do naczepy jak zjadę na Polskę odstawiam ją i zamieniam na inna.
Cytat:Miejsce załadunku: Kampen
Miejsce rozładunku: Ulm
Ładunek: Kwiaty 16t
Część 1
Nie będę się rozpisywał bo niestety pieprzony internet zrobił mi figla i straciłem cały tekst który napisałem. Załadowałem się po siódmej 21 km od Ulm. Piękne kwiaty trafią już niedługo do Niemiec. Pauza 45 zrobiona na granicy z Niemcem. Pogoda w Holandii była fatalna w Niemczech już zdecydowanie lepiej lecz z wielkimi korkami opóźnieniami nie dojechałem na strzała. Stoję na stacji oblężonej Litwinami, Niemcami i Węgrami w ciężarówkach. Także ustawiłem się w miejscu niezbyt dobrym ale cóż. Pauza rzecz święta.
Co do naczepy jak zjadę na Polskę odstawiam ją i zamieniam na inna.