eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: Manfrex Transport - Jabłonka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tamten skład jakoś bardziej mi się widział. Big Grin
Siemka!




Hanovver [DE] - Jabłonka [PL]

Dawid opisał wam trasę do Niemiec, także ja opiszę wam tylko trasę na bazę Smile. O godzinie 9 byłem załadowany nowym nabytkiem dla Mateusza, chłopak chciał kupić sobie jakąś audice, żeby poszpanować pod klubem, to mu kupiłem. W Hanowerze pojechaliśmy na śniadanko i rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę. Po 11 wyjechałem z miasta i udałem się w kierunku granicy polskiej. Na autostradach brak utrudnień, jedynie co to od czasu do czasu jakiś zator na zjazdach, ale tak na luzie Smile. O godzinie 15:30 byłem na granicy, a tachograf kazał zjechać na 45' pauzę. Tam zjechałem się z moim starym kumplem, który jak się okazało, też jechał po nowe zestawy do firmy, pogadaliśmy, spaliliśmy fajkę i ruszyliśmy każdy w swoją stronę. Wjeżdżając do Polski włączyłem VOX FM i leciało mi się lepiej. Na wysokości Wrocławia, dwie ciężarówki zablokowały prawy pas i trzeba było zjechać na lewy, który był jako jedyny otwarty, tam też straciłem cenne minuty. Całą A4 przeleciałem na pełnych obrotach, żeby nadrobić stracony czas w korku. Będąc przy lotnisku Kraków-Balice, zjechałem na parking i tam pooglądałem samoloty i poszedłem spać. O godzinie 9 wstałem, zrobiłem kawę i zacząłem ostatnie 100 kilometrów swojej drogi. Trasa dobrze mi znana, także wiedziałem co się będzie szykować. Skomielna na światłach jak zwykle stała, a później Zabornia. Przynajmniej posprzątałem nowemu kierowcy w środku, a Dawidowi pozbierałem rzeczy Smile Będąc w Orawce otrzymałem SMSa od Dominika, który zaprosił mnie na spa i pokrycie naszych eRek nowym motywem Smile.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

____________________________________

NASZE NOWE NABYTKI TO:

MARKA: VOLVO
MODEL: FH IV
MOC SILNIKA: 500 KM EURO 6
KABINA: GLOBETROTTER
TYP PODWOZIA: LOWDECK
PRZEBIEG: 456256 km


Image


MARKA: KRONE
MODEL: MEGALINER
OSIE: 3 OSIE
PRZEBIEG: 0 km

Image
Kozacko wyszło!
No i pięknie !
Super fotki fajnie się je ogląda 10/10
Dzisiaj u nas same nowości Rolleyes!

W dniu dzisiejszym nasze zestawy marki SCANIA zostały poddane pracom lakierniczym, które wykonał Dominik Szanecki, którego bardzo chcieliśmy pozdrowić i polecić. Ciągniki zostały oklejone w myślimy bardzo ciekawy wzór, który doda im elegancji. Teraz będziemy zaczynać coś działać pod względem oświetlenia Smile

Image

Image

Oceńcie metamorfozę naszych ciągników!
Malowanie fajne, tylko nie zróbcie choinek z tych pięknych Scań Big Grin
Kozak jest!
Świetny ten nowy nabytek, prezentuje się znakomicie.



Magdeburg [D] -> Katowice [PL] -> Jabłonka [PL]

Czwartek

Wieczorem dostałem SMSa od spedycji, że mam załadunek w Magdeburgu, a dokładnie w firmie "Hellmann Worldwide Logistics". Awizacje miałem na 10:00, więc mogłem na spokojnie sobie wstać o 8:00 i dolecieć na załadunek. Godzina 11:30 i właśnie ogarniam się do wyjazdu. Załadunek przeszedł całkiem spoko i szybko, ładowali bokiem jakieś części do samochodów, ładunku nie musiałem spinać, szybko zawijam bok i wszystko. Odebrałem papiery z biura i rura na Katowice. Wyjazd z miasta poszedł nawet nawet, wiadomo światełka przytrzymały, autek trochę było, ale nie mam na co narzekać. W końcu wjechałem na autostradę na tempomat wrzuciłem 82, bo czasu było dużo i ekonomicznie w stronę granicy. Na granicy zjechałem na stacje żeby wykręcić sobie 45 minut pauzy i przy okazji coś zjeść. Stanąłem zrobiłem na szybko jakieś parówki, chwilę poleżałem i koniec pauzy, włączyłem tacho i na spokojnie jechałem dalej w kierunku Katowic. Chwile po 18 wyjechałem już za Zgorzelcem i leciałem mijać Wrocław, fajne uczucie znów być w kraju, ale od poniedziałku lecimy ostrą międzynarodówkę więc czas się przyzwyczajać. Około godziny 21:00 stawiłem się w Katowicach, dokładnie w firmie "Inter-Team Sp. z o.o.", awizacje miałem na godzinę 11:00 kolejnego dnia, ale całe szczęście pracowali do 22:00 i nie mieli aut, więc zdążyli mnie rozładować i w dodatku z rampy. Po zrzutce zjechałem na firmy parking zrobić 9h. Rano wstałem szybkie śniadanko i na strzała doleciałem na bazę gdzie czekał na mnie Szymon. Posiedzieliśmy trochę, pogadaliśmy o autku i planach na nie, szybka fajka i pojechaliśmy do domów.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Zostaw komik to mega motywuje!
Przekierowanie