07/03/2019, 06:32 PM
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55
07/03/2019, 08:39 PM
Spoko ta relacja Szymon!
07/03/2019, 09:04 PM
Fajna relacyjka
08/03/2019, 01:20 AM
Fotki nie wieją nudą i monotonią czyli jest bardzo dobrze wszystko wykonane.
09/03/2019, 02:27 PM
09/03/2019, 07:45 PM
Fajny ten Maniek,zdjęcia również
10/03/2019, 01:54 PM
Podoba mi się, naprawdę czuć ten klimacik.
10/03/2019, 02:46 PM
Tak jak przed mówca, czuć klimat !
10/03/2019, 07:07 PM
Zapraszam was na moją relację po dłuższej przerwie!
Załadunek: TYMBARK-MWS Sp. z o.o. S.K.A., Tymbark 156, 34-650 Tymbark
Rozładunek: Tymbark Maspex Romania, Vălenii de Munte 106400, Rumunia
Rozładunek: Tymbark Maspex Romania, Vălenii de Munte 106400, Rumunia
Jabłonka[PL] --> Tymbark[PL] --> Vălenii de Munte[RO]
Poniedziałek
W sobotę po południu dostałem telefon od Adama, że ma dla mnie robotę. Podał mi wszystkie niezbędne informacje, po czym udałem się na zakupy. Awizacje miałem w poniedziałek na godzinę 10.00. Weekend minął w mgnieniu oka i w poniedziałek o 8 byłem już na bazie. Wpakowałem klamoty, nabiłem wiatrów, ustawiłem nawigację i o 8.30 byłem już gotowy do drogi. Załadunek miałem w miejscowości Tymbark gdzie miałem załadować 22500l soku wiśniowego. Pogoda była piękna, muzyka grała i można było zjadać kilometry. W Kasinie Wielkiej zatrzymałem się na moment, aby zatankować, gdyż pomału robiło się sucho w kotłach. Po tym zabiegu kierowałem się już prościutko na załadunek. Ruch się lekko natężył ale mimo to stałe 90 i wszystko było pięknie. O 9.45 wstawiłem się w biurze. Dostałem numer zbiornika i bez zbędnego gadania ustawiłem się w należytym miejscu. Rozłożyłem węże, pompa w ruch i soczek powolutku trafiał na LAG-a. Zeszło się z godzinkę, po tej chwili pozamykałem wszystko i udałem się do biura po ostatnie papiery. Po 30min byłem już w Scanii, wbiłem w nawkę współrzędne i ruszyłem na rozładunek. Rozładunek miałem w innym oddziale Tymbarku a mianowicie w Maspexie. Jest to polski oddział w Rumuni (z tego co mi wiadomo). Droga była puściutka, jedynie w Starym Sączu się trochę przykorkowało, ale piękna pogoda i zbliżająca się wiosna nadrabiały wszystko. Granicę przeskoczyłem bez żadnych problemów. Udało mi się dolecieć do Koszyc, gdzie musiałem zatrzymać się na pauzę 45'. Odgrzałem sobie obiadek, ogarnąłem z grubsza kabinę i dalej w drogę. Widoki były bajeczne, jazda monotonna ale 4.50 zleciało w mgnieniu oka. Zatrzymałem się na parkingu aby odbyć pauzę 9h. Zjadłem kolację, oglądnąłem film po czym poszedłem spać.
Wtorek
O godzinie 5.00 zadzwonił budzik. Wstałem, odbyłem poranną toaletę i rura na rozładunek. Droga prowadziła mnie czasami pięknymi landami i nudnymi ekspresówkami. Leciałem sobie spokojnie, lecz w pewnym momencie zauważyłem człowieka na wiadukcie z łapą w górze. Odwzajemniłem w postaci długich świateł i szerokim uśmiechem. Po upływie 4.5h zatrzymałem się na krótką pauzę. Skonsumowałem Hot-doga ze stacji, chwilkę się zdrzemnąłem po czym musiałem ruszać dalej. Do celu miałem niewiele, więc zbytnio się nie spieszyłem. O 14.00 zameldowałem się przed firmą. Poszedłem do biura aby otworzono mi szlaban oraz oddałem dokumenty. Bezproblemowo mi otworzono ale musiałem poczekać aż kolega z Czech skończy rozładunek. Po odczekaniu swojego ochroniarz zawołał mnie do rozładunku. Podłączyłem węże, uruchomiłem pompę i cysterna robiła się pusta. W tym czasie zadzwoniłem na myjnie i umówiłem się na wizytę. Po skończonym rozładunku udałem się do biura po ostatnie dokumenty. Posprawdzałem wszystko i udałem się na myjnie. Dotarłem na myjnie i na szczęście wzięto mnie z marszu dzięi czemu nie musiałem czekać. Chłopaki odwalili robotę a ja udałem się na parking. Zasłoniłem firany i czekam na dalsze informacje od Adasia.
Jak widzicie dużo się u nas zmieniło! Zapraszam do komentowania i oceniania! Szerokości!
10/03/2019, 07:12 PM
Coś za bardzo oficjalny język, staraj się pisać bardziej na luzie po prostu co myślisz,tak to spoko i dobrze by było pomyśleć o zmianie muzyki, bo nie za bardzo pasuje tutaj...
Pozdro i Szerokości!
Pozdro i Szerokości!