eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: Manfrex Transport - Jabłonka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kurczę, nigdy nie byłem jakimś wielkim miłośnikiem kabiny Highline w Scaniach, ale u Ciebie wygląda to naprawdę świetnie. Jedynie co, to sugerowałbym zamontowanie spojlera, ale to taka luźna rada. A sama relacja czyta się bardzo przyjemnie, ogólnie wszystko na duży plus i do zobaczenia na szlaku! Wink
(04/12/2018 07:25 PM)Maciejos napisał(a): [ -> ]Kurczę, nigdy nie byłem jakimś wielkim miłośnikiem kabiny Highline w Scaniach, ale u Ciebie wygląda to naprawdę świetnie. Jedynie co, to sugerowałbym zamontowanie spojlera, ale to taka luźna rada. A sama relacja czyta się bardzo przyjemnie, ogólnie wszystko na duży plus i do zobaczenia na szlaku! Wink
Dzięki! :)Do zobaczenia!
Zapraszam do kolejnej lektury!




TALLIN [EST] - LIMANOWA [PL] - JABŁONKA [PL]


PIĄTEK

O godzinie 8 obudził mnie dźwęk budzika. Po wstaniu z łóżka ubrałem się i przygotowałem pożywne śniadanie, które zjadłem z wielkim apetytem. Gdy odsłoniłem zasłonki zobaczyłem biały puch, który zalegał na chodniku przy moim samochodzie. Ubrałem, więc bluzę i zabrałem się za odśnieżanie naczepy, bo wiadomo bezpieczeństwo na pierwszym miejscu. O godzinie 9:30 włączyłem na tachografie jazdę i pojechałem w kierunku farmy w której miałem załadować ponad 20000 litrów mleka, które miałem dostarczyć do zakładów mlecznych w Limanowej, koło Krakowa.
50 kilometrów od miejsca załadunku otrzymałem wiadomość z współrzędnymi miejsca, w którym końcowo miałem się ładować. Ustawiłem tempomat na 8 dych i ruszyłem. Na miejscu byłem po godzinie 11, jednak przede mną było kilka innych zestawów, więc ustawiłem się grzecznie w kolejce. Moja kolej przyszła o godzinie 13, kiedy to rolnik zawołał mnie pod zbiornik numer 15, gdzie miałem załadować białą ciecz. Podczas załadunku przykręciłem lepiej trąby, które dałem wczorajszego dnia na dach, niech widzą, że transport się opłaca ?. O godzinie 14:30 wyjechałem na drogę krajową, która zaprowadzić mnie miała na ziemię ojczystą. Przed godziną 19 zjechałem na przysługująca mi pauzę 45', którą wykręciłem na granicy, gdzie też zjadłem pyszny obiad. Później natomiast dojechałem do Kowna, gdzie na CB usłyszałem o poważnym wypadku, który to spowodował zamknięcie drogi, więc zjechałem na parking i tam też zakończyłem swój dzień. O godznie 23 byłem w łóżku.

SOBOTA

O godzinie 10 wyjechałem z parkingu, gdzie wykręciłem pauzę 9'tkę. Droga była lekko oblodzona, więc zdjąłem nogę z gazu i trzymałem stałą prędkość 75 km/h. Lekko byłem zaspany, ponieważ nie wypiłem kawy, która to mnie zawsze pobudza, ale dobra muzyka wjechała na głośniki i lekko już nabierałem chęci do życia. Granica i Suwałki bardzo się korkowała, jednak objechałem to jakimiś dziurami i byłem z dobrą godzinę do przodu. Przed Warszawą wykręciłem szybką 45, na poboczu, ponieważ nie było nigdzie parkingu, a jak już znalazłem to nigdzie nie było się wcisnąć. W Warszawie zatrzymałem się na parkingu i udałem się pocykać fotki samolotom, bo na mapce widać było fajne okazję. Trasa w kierunku Radomia, a później Krakowa, bardzo szybko minęła. W Limanowej byłem kilka minut przed 20, jednak udało mi się złapać na rozładunek. Podstawiłem się pod zbiornik i szybko wyładowałem mleko. Później natomiast pojechałem do Niedźwiedzia, gdzie umyłem naczepę u kumpla i tam też zabawiłem do dnia następnego.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

[Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Co myślicie o drobnym oświetleniu LED na przód ciągnik?

Zostaw po sobie ślad mordo!
Trzymacie poziom i oby tak zostało! Big Grin
Fajnie fajnie Big Grin
Fotka z samolotem ogień! Oby tak dalej Smile
Podoba mi się to! 10/10
Relacja bez zarzutów.
Jak zwykle świetna relacja, a logo na cysternie bardzo fajnie się prezentuje. Smile
Spoko ta relacja ci wyszła Big Grin
Przekierowanie