Witam, zaobserwowaliśmy nagły wzrost składanych podań CV do naszej firmy, w związku z tym, żeby już trafiali do nas tylko porządni i sumienni ludzie, z którymi będzie można rozwijać naszą ekipę, oraz firmę, postanowiliśmy utrudnić rekrutację. Ja doskonale wiem że jeśli ktoś chce się dostać to będzie walczył o miejsce dla siebie.
Ja coś muszę dopowiedzieć. Przez cały dzień trwała awaria internetu. Mam już przejechaną trzecią trasę, robię czwartą, ale z racji awarii nie mogłem wysłać ani rozliczenia ani relacji z trasy.
Dobrze, Kox, co tak przeżywasz? nic się przecież nie dzieje, a po za tym nie każdy musi o tym wiedzieć.
najważniejsze jest żebyś się w terminie wyrobił, a dzień poślizgu w tą czy w tamtą nie robi wielkiej różnicy.
Fotki bardzo fajne, ale za dużo ucinane są np. w kabinie
Nie ma to tamto, trzeba wziąć aparat i pokazać z trzeciej trasy:
Warszawa - Segedyn
Przyszedł wieczór, miałem położyć się na moim tapczanie w ciężarówce, no ale trzeba jechać. Załadowany w końcu wyruszyłem na szlaki, i cóż, jadę na południe, a dokładnie, na Węgry. Może takich widoków, jak na prawdziwych Węgrach nie zobaczyłem, ale nie ma tak źle.45 - tka jest obowiązkowa, mało tankstelli w tym kraju, ale coś się znalazło. W końcu przez nasze i słowackie Tatry, oraz landówki i dwupasmówki, dotarłem pod bramę ciasną ze Schmitką niemałą. Rozładowano mnie i niestety, znowu w trasę, którą za niedługo zobaczycie.