29/09/2019, 04:05 PM
Szybka, krótka i za razem przyjemna traska ze Szczecina do Wrocławia. Spedytor zadzwonił że ma dla mnie towar na południe Ojczyzny. Zgodziłem się, mimo że chciałem wracać na skandynawskie szlaki. Celem była logistyka w strefie przemysłowej Wrocławia. W czasie traski odwalona tylko jedna przymusowa 45-tka, bez żadnych innych postojów, więc jak dla mnie bomba. Towar dostarczony w nienaruszonym stanie do klienta, mimo że na pace były słoiki z jakimiś tam mielonkami czy czymś. Następny kurs szykuje się do Siedlec, więc z tej trasy relacja pojawi się jutro, bo dystans jest porównywalny. Z grubsza to tyle, nie ma co przedłużać, bo to nie była jakaś trasa z jednego na drugi koniec Europy