eTrucks.pl • Od 16 lat najlepsze forum z modami do ETS1, GTS, ETS2, ATS, ST

Pełna wersja: G&K Transporte
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Mateo

Witam
Taka mała i zarazem krótka relacja zdjęciowa z trasy z Sunsvall - Padborg (Dania) - Arnhem (Holandia) Gdzie już załadowany towarem lece do Francji


Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image
Piękne fotki. Przy ostatniej mi szczena opadła.
Widziałem lepsze fotki ale to kwestia gustu Tongue
Image

Mimo tego, że mam urodziny, to jednak znalazłem czas na zrobienie trochę fotek z kolejnej trasy. Dokąd tym razem? W ciul na północ Ojropy. Norwegia. Kirkenes. Prawie 4000 km jazdy. Ładunek? 21 ton mięsa wołowego. W Turynie, gdzie miałem załadunek, obudziłem się rano na parkingu i wyjrzałem przez okno żeby zobaczyć czy może przestało w końcu padać. Przestało. Byłem ucieszony, więc wyszedłem z kabiny, przewietrzyłem się, poszedłem coś zjeść i potem pojechałem na plac. Była dosyć spora kolejka, więc trochę sobie poczekałem, a gdy nadeszła moja kolej podjechałem pod rampę i zaczekałem aż skończą ładować. Na sam koniec zabezpieczyłem ładunek, odebrałem dokumenty, posprawdzałem jeszcze stan ciągnika i potem ruszyłem w trasę. Najpierw miałem dostać się do Szwajcarii, gdzie przez Bazyleę przedostałem się na teren Dojczlandów :E Tam wykręciłem najpierw 45-tkę, potem 11-stkę. Następnym moim celem było "przepłynięcie" dosłownie przez 30 minut promem do Danii, a potem już na spokojnie przez całą Szwecję jechałem autostradami i ekspresówkami. Mijałem Sundsvall, więc zatrzymałem się na godzinkę na bazie żeby pogadać z chłopakami i trochę odpocząć, a potem cisnąłem w stronę Finlandii. Tam mieli mi doładować jeszcze półtorej tony serków wiejskich i z tym ładunkiem miałem dostać się do Kirkenes, krętymi i wąskimi drogami. Gdy wjechałem na Norwegię, zaczęło się robić ponuro, szaro, a przez chmury było widać tylko nieco słońca więc zrobił się taki trochę mroczny klimat :E Po kilku dniach ciężkiej pracy, ciągłej jazdy, spania w kabinie i żarcia co popadnie, dojechałem do celu - hurtowni w Kirkenes, po czym spedycja załatwiła mi dwudniowy pobyt w mieście bez jakiegokolwiek zlecenia, żebym mógł zregenerować się przed następnym zleceniem. Boję się tylko że zrobili to po to, żeby przygotować mnie na kolejną trasę na drugi koniec Europy :E

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Ajgol3

Fajna relacja Kordian! Big Grin

Rzepka

Konkretna relacja jak zwykle! Big Grin
Piękna relacja jak i fotki Big Grin
Całość relacji trzyma moc 10/10.
Świetne ujęcia jak zawsze, podoba mi się.
Fajne fotki Smile 10/10
Przekierowanie