Ps. Osobiście nie ubarwiałbym wypadku o ofiary śmiertelne bo to jednak tak trochę niezbyt może się kojarzyć (wiadomo to jest gra o ciężarówkach i raczej powinna bawić bez takich akcentów). Sam wypadek jest całkowicie normalny i można było takim czymś sobie urozmaicić zabawę tylko te ofiary śmiertelne można by pominąć. Oczywiście to jest moje prywatne zdanie, każdy tu może mieć inny pogląd i nikt nikogo za to ganić nie będzie.
(29/07/2018 12:23 AM)Michal_Z_gno napisał(a): [ -> ]Relacja ma klimat Skandynawii
Ps. Osobiście nie ubarwiałbym wypadku o ofiary śmiertelne bo to jednak tak trochę niezbyt może się kojarzyć (wiadomo to jest gra o ciężarówkach i raczej powinna bawić bez takich akcentów). Sam wypadek jest całkowicie normalny i można było takim czymś sobie urozmaicić zabawę tylko te ofiary śmiertelne można by pominąć. Oczywiście to jest moje prywatne zdanie, każdy tu może mieć inny pogląd i nikt nikogo za to ganić nie będzie.
Całkowicie rozumiem i dziękuję za opinię, jednak ja robiłem jakby tylko za pośrednika bo sam Kacper poprosił mnie abym takie szczegóły dodał
Po rozładunku standardowo udałem się na wypoczynek. Tam wszystko co chciałem to zrobiłem i dostałem w międzyczasie info o załadunku. Miałem przewieźć ryby do Taranto we Włoszech. Czekało mnie mniej więcej 2300 km do pokonania z dodatkiem mnóstwa robotów drogowych w Niemczech tak jak możecie zauważyć na mapie. Jednak to nie to co w Polsce i można było te roboty pokonać bez jakiejś większej redukcji prędkości. Jedynie z 80 do 70 km/h, więc różnica niewielka. Ach no i bym zapomniał. Wielkie brawa dla pana z samochodu, którego będzie można ujrzeć na fotce nr 4 Nieźle pojechał Udało mi się przez całe Niemcy przejechać po południu i w nocy, z uwzględnieniem 9-cio godzinnej przerwy, więc jak wjeżdżałem na Włochy to była piąta rano. We Włoszech ciągle autostrady, opłaty za nie i.... starsza generacja wjechała w moją chłodnię jak Hanka w kartony Przez to opóźnienie ze spisaniem wszystkiego przez włoskich policjantów, planowany przyjazd się opóźnił. Z 19-stej na 23-cią. Więcej już nie będę się rozpisywał. Jednakże powiem tylko że teraz czeka mnie krótki kurs na Sycylię i stamtąd zabieram towar z którym lecę na bazę w Sundsvallu, ponieważ jak pamiętacie a może i nie to niebawem czeka nas wymiana naczep. Gdyby nie wymiana to nie wracałbym na bazę