19/10/2014, 10:20 AM
Cześć
Dziś zadzwonił do mnie Paweł żebym pojechał na Węgry i przez kilka miesięcy będę jeździł po Węgrach . Pojechałem do Esztergom i załadowali mnie mrożoną marchewką . Daleko do celu nie miałem . Jedynie widziałem że dużo ciężarówek nie ma lusterek Ale droga była miła i pogodna . Tak więc zaczynajmy
Trasa : Esztergom - Dorog
Towar : Mrożona marchewka
I to już koniec
Zapraszam do komentowania i oceniania
Pozdr
Dziś zadzwonił do mnie Paweł żebym pojechał na Węgry i przez kilka miesięcy będę jeździł po Węgrach . Pojechałem do Esztergom i załadowali mnie mrożoną marchewką . Daleko do celu nie miałem . Jedynie widziałem że dużo ciężarówek nie ma lusterek Ale droga była miła i pogodna . Tak więc zaczynajmy
Trasa : Esztergom - Dorog
Towar : Mrożona marchewka
I to już koniec
Zapraszam do komentowania i oceniania
Pozdr