Rano o 5.00 zadzwonił do mnie Marek i poinformował mnie, że dostaje kurs do Dortmundu i powiedział też, że na 6.00 muszę się zjawić w firmie Trameri na załadunek. O 7.20 wjechałem na A4. Po godzinie 10-tej minąłem Wrocław i kierowałem się w strone Drezna. O 11.30 zjechałem na parking i odbębniłem 45-tkę W tym czasie coś sobie zjadłem . O 12.15 wyruszyłem z parkingu Za Dreznem, skręciłem na landówkę, kierowałem się na Lepizing. O 16.15 musiałem wykręcić 9-tke... Niestety, nigdzie nie było parkingu.., był w odległości 50 km, ale nie zdążyłbym, więc zatrzymałem się na jakiejś polanie
O 0.45 zadzwonił budzik, wstałem, zrobiłem sobie kawę i kanapki. O 1.15 pojechałem dalej. Koło godziny 2.20 wjechałem na autostrade nr sieben :V I
skierowałem się w strone Kasselu. (Kapselu )
(21/04/2016 07:22 PM)Rosok napisał(a): [ -> ][i][...]Rano o 5.00 zadzwonił do mnie Marek i poinformował mnie[...]
Rosok - Spedytora Marka już nie ma - na jego miejscu jest spedytor Kacper
==============================================
Jeszcze przed relką takie małe sprostowanie - Paweł dostał odemnie złe zdjęcie Merca. Merc ostatecznie wygląda tak jak na relacji
==============================================
Poznań(PL) - Łódź(PL)
Wstałem o 7. Ogarnąłem sie i pojechałem na bazę. Przy okazji złapałem kapcia w mojej E-klasie i musiałem wymienić koło. Wpakowałem ciuchy do Actrosa, wszamałem drożdżówkę i odpaliłem ciężarówkę. Włączyłem laptopa, znalazłem trasę (jestem spedytorem w MadeXie) i pojechałem do hurtowni na załadunek. Niestety był tam taki ruch, że jak przyjechałem o 9:30 to wyjechałem o 14:30. Jak czekałem, włączyłem lapka i zadzwoniłem przez Skajpaja do dziadka. Dziadek był w okolicach Wrocławia. Pogadaliśmy o ciężarówkach, ponarzekaliśmy na polityków . Potem pyknąłem sobie w gierkę, pogadałem z Pawłem i tak czas zleciał. W między czasie wszamałem drugą drożdżówkę. Załadowali mi 21t ziemniaków. Uwinęli się w godzinę. Wziąłem biura papiery, wklepałem adres do nawi. Odpaliłem Mietka i pojechałem. Wyjechałem na A2, przejechałem przez bramki, na chwile wskoczyłem na A1 i już byłem w Łodzi. Króciutka trasa. Parę fotke trzasnąłem. Rozładowali mnie. Teraz szukam coś do Niemiec. Trzymajcie się mobilki! Napiszcie jak ze zdjęciami. To pierwsza testowa relacja ze zdjęciami hostowanymi na moim własnym serwerze plików/WWW