27/03/2016, 10:42 AM
Nadchodzi wieczór, a ja dostaję telefon od spedytora Słońcę zaczeło zachodzić, ja odłożyłem telefon i cichym głosem powiedziałem do dziewczyny...wyjeżdżam znowu. Pożegnałem się i ruszyłem w stronę drzwi. Odpaliłem Renówkę, nabiłem powietrza i po chwili mogłem już ruszać.
Trasa miała przebiegać z Poznania do Szczecina i potem w Szczecinie mam brać zwroty do Poznia Wszystko ładnie pięknie plan wypialił. Wczesnym Rankiem dotarłem na bazę w Poznaniu. Podjechałem po rampę, poczekałem aż rozładują zwroty i dzida na bok. Zasłoniłem firanki, włączyłem muzykę, wpiłem piwko i poszedłem spać.
W poznaniu po wykręceniu pauzy dostałem SMS od Marka o kolejnej trasie. Miałem ładować się na bazie i polecieć z tym na zerowy Gdańsk i potem z powrotem do Poznania znajdzie mi jakiś towar. Ucieszyłem się bo w końcu dostałem jakąś linię Co z tego, że to tylko dlatego, że jeden kierowca jest na urlopie ;D Chociaż trochę.
W Gdańsku szybki rozładunek i od razu telefon do Marka czy coś znalazł. Jeszcze przed tym odjechałem na bok by nie blokować rampy dla kolegi który miał pierwszy Gdańsk. Marek kazał mi poczekać jeszcze dobrą godzinkę więc pojechałem na stacje, która znajdowała się 2 km od firmy
Trasa miała przebiegać z Poznania do Szczecina i potem w Szczecinie mam brać zwroty do Poznia Wszystko ładnie pięknie plan wypialił. Wczesnym Rankiem dotarłem na bazę w Poznaniu. Podjechałem po rampę, poczekałem aż rozładują zwroty i dzida na bok. Zasłoniłem firanki, włączyłem muzykę, wpiłem piwko i poszedłem spać.
W poznaniu po wykręceniu pauzy dostałem SMS od Marka o kolejnej trasie. Miałem ładować się na bazie i polecieć z tym na zerowy Gdańsk i potem z powrotem do Poznania znajdzie mi jakiś towar. Ucieszyłem się bo w końcu dostałem jakąś linię Co z tego, że to tylko dlatego, że jeden kierowca jest na urlopie ;D Chociaż trochę.
W Gdańsku szybki rozładunek i od razu telefon do Marka czy coś znalazł. Jeszcze przed tym odjechałem na bok by nie blokować rampy dla kolegi który miał pierwszy Gdańsk. Marek kazał mi poczekać jeszcze dobrą godzinkę więc pojechałem na stacje, która znajdowała się 2 km od firmy
Wesołych!